 |
Uważała Go za ideał, mimo że ideały nie istnieją.
Dopiero po cierpieniu jakie jej sprawił zauważyła że jest bezuczuciową świnią.
|
|
 |
Co w Tobie jest takiego, że nikt nie potrafi mi Cie zastąpić?
|
|
 |
'jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie
tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet
nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś
zająć myśli.
|
|
 |
nie jest idealnie, ale zawsze jest jeszcze czekolada.
|
|
 |
błogosławieni którzy na wagary chodzą albowiem oni świeże powietrze wdychają
|
|
 |
cierpienie ucichło. ból zaczął krzyczeć szeptem.
|
|
 |
Zaczęłam pić, kiedy myśli o nim nie chciały mnie opuścić. Budziłam się rano i zasypiałam wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszałam jego głos, na swoim ciele czułam jego dotyk, na skórze wyczuwałam jego zapach. Myślałam, że uciekam przed nim, a tak naprawdę uciekałam przed sobą. Zapijałam swoje wspomnienia, swoją przeszłość, swoje szczęście. Gdy któregoś dnia obudziłam się z przeraźliwym kacem, z setkami myśli o nim i o tym co teraz dzieje się ze mną, kiedy uświadomiłam sobie, że tracę swoje życie, postanowiłam pogodzić się z tym, że go już nie ma. Postanowiłam nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak nauczyłam się żyć z nim.
|
|
 |
Choć wiem, że to robią, nie zniosłabym widoku ich pocałunku.
|
|
 |
najbardziej boli, nie to, że odszedłeś, ale to, że byłam tak naiwna wierząc, że zostaniesz.
|
|
 |
tęsknie za nim tylko wtedy, gdy oddycham.
|
|
 |
twarze z przeszłości spacerują po mojej głowie, twarze, o których nie chce i nie umiem zapomnieć
|
|
 |
czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno
|
|
|
|