 |
Weź moją dłoń, uwierz mi,
odrzuc swój strach
chodź ze mną gdzieś,
nawet na drugą stronę lustra.
|
|
 |
Namacalny bezsens, gorzki posmak, życia niesmak,
Moja ponura autorefleksja
|
|
 |
Kochać życie i nie być przez życie kochanym.
|
|
 |
Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.
|
|
 |
- Nie warto płakać po kimś, kto już nie wróci.
- Zawsze się płacze, gdy się kocha... nie uważasz?
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.
|
|
 |
Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu [...]
I w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic..
|
|
 |
Ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce!
|
|
 |
a do Ciebie po jak długim czasie dotarło, że On nie wróci?
|
|
 |
|
zbyt wiele dla mnie znaczył, bym mogła go ot tak, zapomnieć.
|
|
 |
|
kocham Cię - na wypadek gdyby zaraz miał być koniec tego jebanego świata.
|
|
 |
' Bo tak w życiu bywa, ze ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, ze ważni jesteśmy, ze nasze zdanie ma znaczenie, ze to, ze tamto.. A potem pyk, i ich nie ma.. '
|
|
|
|