 |
To już 3 miesiąc mojej tęsknoty, wylewania łez i obgryzania paznokci do krwi. 3 miesiąc niespełnionych samej sobie obietnic, że jutro będzie lepsze. 3 miesiąc nieszczęśliwej miłości..
|
|
 |
Skreślam wszystkich po kolei, bo nie są Tobą. Ranię innych tylko dlatego, że nie uśmiechają się tak, jak Ty, nie mają Twoich oczu i ust.. I chociaż wiem, że kochaliby mnie prawdziwą miłością, to rezugnuję z ich uczuć, bo wolę Ciebie. Mimo iż moje uczucia masz głęboko w dupie.
|
|
 |
Mgła przed oczami, a w sercu chłód i rozwiane kawałeczki uschniętej już miłości.
|
|
 |
Wspominam, myślę, odtwarzam w głowie szczęśliwe chwile, tęsknię i tym samym zabijam nowe, lepsze jutro.
|
|
 |
Machasz tym swoim "kocham Cię", jak dziwka torebką!
|
|
 |
Nie uwolnię się od Ciebie.. Mimo wszelkich starań i najszczerszych chęci. Wybacz.
|
|
 |
Jeżeli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie – przyjdzie i to zrobi.
|
|
 |
I o to chodzi, trzeba kolekcjonować mocne wrażenia.
|
|
 |
To, co dla ciebie jest sufitem, dla mnie jest podłogą.
|
|
 |
Wieczorny spacer w blasku księżyca.
|
|
 |
Jak można nie chcieć się do mnie przytulić, no ludzie!
|
|
 |
Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni.
|
|
|
|