 |
|
Zaciągam się szlugiem i wypuszczam dym. Wiem, że popełniłam błąd. Wiem, że wiele ich jeszcze popełnię. Wiem, że nigdy nie wrócisz i nigdy więcej nie spojrzę w Twoje oczy, które zawsze widzę przed sobą, gdy zamykam swoje. Poleciała mi po policzku łza. Mówiłeś, że jestem pozbawiona uczuć. Może i to prawda, może i masz rację, ale wiem, że skoczyłabym za Tobą nawet w największą przepaść.
|
|
 |
|
` Jeśli przysięga to trzymana do końca, kiedy płonie serce ma wielką siłę ognia. Jeśli pamiętasz, że litość to jest zbrodnia nie hoduj srankstera na swym rejonie co dnia.` / Hemp Gru - Srankster
|
|
 |
|
` Oceniaj uczciwie bo będziesz jak morderca, ni chuuuja nie zabiorą nam tego co mamy w sercach. Te ulice pochłaniają słabe charaktery, albo ze słabeuszy robią zwykłych skurwieli. ` / Hemp Gru - Srankster
|
|
 |
|
` Kurestwo sie szerzy, bracie miej to na uwadze nie chce mi sie wierzyć w Twoje prawdy tym bardziej .` /Hemp Gru - Srankster
|
|
 |
|
Takie tam brązowe oczy, takie tam niesamowite usta, taka tam miłość życia.
|
|
 |
|
` Chciałeś Amerykę? Masz bez żadnych reguł. To co w sercu wylewam na papier. ` Hemp Gru - Rok Smoka
|
|
 |
|
` Bądź szczęśliwy, bądź bogaty tego Ci życzę. Zdrowia i miłości ziom na to samo liczę. Chce spokoju więc na niego pracuję godnie. Wiem czego chcę, oddychać swobodnie w tym kraju gdzie koleżki się sprzedają. I wymyślają wciąż historie nowe, możesz siedzieć i nie wiedzieć za co ziomek. Złapiesz sie za głowę gdy uznają Ciebie winnym moment, zapytasz jakim prawem? Przecież jestem nikim. Wydział śledczy wie jak podbijać statystyki. Robotę ma sędzia, prokurator i adwokat. Hajs się zgadza nie ważne, że na pokaz. ` Hemp Gru - Rok Smoka
|
|
 |
|
Mam ochotę pierdolnąć głową w ścianę z tej bezsilności. Dziękuję. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Chciałabym mieć siłę by zrozumieć niektórych ludzi bez używania przekleństw. Amen.
|
|
 |
|
taki zwykły dzień. kolejny, który się już nie zdarzy. nie będzie taki sam... w kalendarzu nie będzie już takiej daty, liczby tak starannie nie dobiorą się jak dziś. tak. czasu ucieka, ale będąc przy Tobie czuję, że stanął w miejscu a mój kalendarz cały czas wskazuje datę ostatniego spotkania. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Dostałam od Niego to pełne poczucie opieki - ramiona, które potrafiły otulić moje, wedle nastroju, na wysokości barków czy talii; dłonie, które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie, ramieniu, brzuchu czy plecach; troskę, która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku, dobrze się czuję, czy lepiej, na które odpowiadałam raz na jakiś czas, w między czasie ucinając sobie drzemki. Dostałam te wargi, ten język, te serie pocałunków, a nie roztkliwiając się, całuje najlepiej. Mogę wymieniać całą paletę jego narządów - brzuch, który zabójczo mnie kręci, tyłek, którym się potężnie jaram, ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej-serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.
|
|
|
|