 |
czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.
|
|
 |
"Nie tęsknisz do końca za Nim samym. Tęsknisz bardziej za tym jak było. Tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. Tęsknisz za tym, by ktoś zapytał jak Ci minął dzień. Tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać uśmiech na Twojej twarzy. Przytakujesz, prawda? To dodam jeszcze jedno. Tęsknisz za tym, by być komuś potrzebna, za tym by Twoje osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. Skąd wiem? Też za tym tęsknie. "
|
|
 |
zniszczyłeś jej życie to ją teraz chociaż podnieś.
|
|
 |
Nie ma chwil, gdy nie myślą o sobie, wiem to bo przecież jak można z siebie wyrzucić piekło?
|
|
 |
podejmij wybór sama, nie możesz dać temu odjeść. oddaj mu swoje życie nie pytając nikogo o zgodę
|
|
 |
Jak klękał przed Toba, prosząc o jedna szanse dlaczego wtedy Ty go mijałaś go z dystansem?
|
|
 |
Każdy wspólny dzień był wszystkim dla nich/ Każde z nich było wstanie za siebie zabić/ Nie ma minuty, kiedy nie myśli o Tobie. Dzisiaj już nie ma ich, są obcy sobie.
|
|
 |
kilka minut, blisko ranek, oczy nie wyspane.
|
|
 |
pierwsze spojrzenie potem wzrokiem przywitanie, to wszystko trwało chwile a on już mógł żyć dla niej
|
|
 |
Miłość w jedną stronę jest nudna. Tylko Ty się starasz, tylko Tobie zależy. Próbujesz, walczysz, przegrywasz. I tak w kółko. Bo On nie chce dać Ci szansy, a co gorsze - On nawet Cię nie zauważa. Bezradność powoli Cię zabija. Wykańczasz się, już nie dajesz rady. Kochasz Go i nienawidzisz. Walczysz o coś, co z góry jest przegrane. Odpuść. Daj sobie z nim spokój. Nie widzisz, że On nie jest tego wart? [ yezoo ]
|
|
 |
Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w sobie na lepsze, mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka, adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność, chociaż nie ukrywam, dobrze się w niej czuję, bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie, że staję się wrakiem człowieka, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem, że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością, że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność, która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie, które jednak robi swoje.
|
|
|
|