 |
Chcę aby mi się coś stało, może nie za bardzo strasznego, ale wystarczająco złego żebyś się o mnie bał, żeby to Ciebie zżerało od środka, nie dawało spokoju. Chcę abyś się cholernie bał, że mnie stracisz, chcę Ci to uświadomić.
|
|
 |
potrzebuję kogoś kto bez względu na wszystko, zawsze będzie obok. kto bez pytania przytuli do siebie widząc jak trzęsę się z zimna, weźmie za rękę i zrobi wszystko bym przy nim poczuła się bezpiecznie. kto każdego dnia będzie powodem uniesionych kącików mych ust. kto małym gestem będzie witał każdego poranka, nadając sens dniu. kogoś, dla kogo będę liczyła się ponad wszystko i dla kogo będę najistotniejszym szczegółem w życiu. | endoftime.
|
|
 |
I cały czas ten sam błąd, ten sam gość, ten sam zawód.
|
|
 |
'Oczy można zamknąć na rzeczywistość. ale nie na wspomnienia.'
|
|
 |
a gdy ktoś przypadkiem wspomniał o tym co było między nimi, o Nim, poczuła jakby jej płuca powoli zaczęły się kurczyć, z sekundy na sekundę zaczęło brakować powietrza. nie mogła złapać oddechu, gardło zaciskało się coraz bardziej nie pozwalając wydobyć z siebie żadnego dźwięku. krztusząc się łzami gwałtownie przyłożyła rękę do klatki piersiowej, nie czuła już bicia serca jakby nagle, po prostu przestało pracować. | endoftime.
|
|
|
|