 |
- I co teraz? - Mam wyjebane, idę zapalić.
|
|
 |
Czuję, że wariuję, mam jakieś paranoje, sama się siebie boję.
|
|
 |
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
zabawne jest to, że nikt nigdy naprawdę nie wie jak bardzo ktoś cierpi. mógłbyś stać obok kogoś kompletnie zniszczonego i nawet o tym nie wiedzieć...
|
|
 |
Pamiętam jeszcze jak było kiedyś. Zawsze miałam dla każdego czas, a w moim charakterze nie było nawet odrobiny chamstwa.
|
|
 |
Spoglądam na zegarek.Wybiła już druga.Jutro do Ciebie zadzwonią,że znaleźli trupa.
|
|
 |
Ciągle myślałam, że potrzebuje jego miłości. dopiero niedawno zrozumiałam, że potrzebuje sama siebie pokochać.
|
|
 |
Tak naprawdę to nie potrzebuje tego, zebyś mnie znowu pokochał. Potrzebuje, żebym to ja siebie sama pokochała.
|
|
 |
-Rozumiesz, że mam tu swoje życie? Dobrego człowieka, który mnie kocha i którego nie chce zranić? -Wiem.
-A wiesz, że myślę o Tobie zawsze po przebudzeniu i zanim zasnę? Ciężko odpuścić coś takiego. zwłaszcza, gdy wciąż się tu zjawiasz.
-Mówisz, ze ma odejść?
-Mówie, że jeśli zostaniesz, będe z Tobą wbrew wszystkiemu w co wierze. Ale jeśli odejdziesz, to nie wracaj. Nie mozesz być częściowo ze mną, a częściowo robiąc to, co tam robisz.
|
|
 |
każdy żyje na krawędzi bo stąd najpiękniejszy widok
|
|
 |
Ciągle do siebie wracamy myślami bo żadne z nas nie powiedziało "Zegnaj"
|
|
 |
W sumie to cieszę się, że upadłam. Teraz mogę wstać w wielkim stylu.
|
|
|
|