głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika true_love

Bo to właśnie Ty jesteś moją częścią  moim wsparciem i moją miłością. Tylko Ty się liczysz i nikt inny mnie nie obchodzi  do Ciebie należy moje serce i niech tak pozostanie najdłużej jak może.

roztargniona_ dodano: 3 listopada 2012

Bo to właśnie Ty jesteś moją częścią, moim wsparciem i moją miłością. Tylko Ty się liczysz i nikt inny mnie nie obchodzi, do Ciebie należy moje serce i niech tak pozostanie najdłużej jak może.

A dziś? Dziś pokaże Ci  że też potrafię się bawić . Pójdę do Twoich kolegów po czym upije sie i będę się z Ciebie śmiała razem z nimi .

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

A dziś? Dziś pokaże Ci, że też potrafię się bawić . Pójdę do Twoich kolegów po czym upije sie i będę się z Ciebie śmiała razem z nimi .

Niewiarygodna radość z istnienia drugiej osoby .

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

Niewiarygodna radość z istnienia drugiej osoby .

Niektórym ludziom chce się przyjebac za to  że oddychają   dzyndzeel

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

Niektórym ludziom chce się przyjebac za to, że oddychają | dzyndzeel

a w twoich delikatnych ustach ukryte delikatne pocałunki .

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

a w twoich delikatnych ustach ukryte delikatne pocałunki .

Wejdź w moje myśli i zawróć mi w głowie na zawsze . Jeżeli chcesz później zniknąć   to wcale tego nie rób .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

Wejdź w moje myśli i zawróć mi w głowie na zawsze . Jeżeli chcesz później zniknąć , to wcale tego nie rób . | dzyndzelek

Myślę  że nie jesteś w stanie zrozumieć  co przeszłam. Więc proszę Cię  nie mów po prostu nic  nie potrzebuję Twoich pustych słów  one i tak niczego nie zmienią .

dzyndzelek dodano: 3 listopada 2012

Myślę, że nie jesteś w stanie zrozumieć, co przeszłam. Więc proszę Cię, nie mów po prostu nic, nie potrzebuję Twoich pustych słów, one i tak niczego nie zmienią .

 1  Na dworze zrobiło się już dość ciemno  znów tam poszliśmy. Cmentarz  w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe  tak ciepłe i mimo wszystko jakby  niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask  szliśmy tak boczną uliczką  z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc  coś jakby odepchnęło mnie w tył  odbiegające od normy uczucie  tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem  ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy  znów ta nagła cisza  znów milczeliśmy  a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam  znów Ją tam czułam  chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym  że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy  miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne  z całej siły przytuliłam się do brata  szepcząc  że naprawdę za Nią tęsknię.

endoftime dodano: 2 listopada 2012

[1] Na dworze zrobiło się już dość ciemno, znów tam poszliśmy. Cmentarz, w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe, tak ciepłe i mimo wszystko jakby, niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask, szliśmy tak boczną uliczką, z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc, coś jakby odepchnęło mnie w tył, odbiegające od normy uczucie, tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem, ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy, znów ta nagła cisza, znów milczeliśmy, a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam, znów Ją tam czułam, chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym, że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy, miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne, z całej siły przytuliłam się do brata, szepcząc, że naprawdę za Nią tęsknię.

 2  Nie odpowiedział nic. Spojrzałam na niego. Na jego twarzy rysował się smutek  a przez źrenice przenikał strach. Wiedziałam  że jest mu ciężko. Wiedziałam  że tęskni. 'Nadal nie potrafię się z tym pogodzić  powiedź mi dlaczego?'  wtuliłam się w niego ledwo wydobywając z siebie szeptem  że tak naprawdę nikt z nas nie potrafi. Odkąd pamiętam  była tak bardzo ważna  była dla niego kimś takim jak ja  taką małą siostrzyczką  o którą troszczył się i martwił  którą tak bardzo kochał.. Wtedy mogłam tylko podejrzewać o czym myślał. Znów obwiniał o to siebie samego  znów w myślach wmawiał sobie  że to wszystko to jego wina  że może teraz mogłaby być razem z nami. 'Ona tu jest  nie widzisz jej ale ją czujesz  jest w sercu..' wydusiłam. Kucnęłam zakrywając twarz dłońmi  nie chciałam  żeby widziała z góry spływające po moich policzkach łzy  żeby widziała jak płaczę  i jak bardzo mi Jej brakuje.   Endoftime.

endoftime dodano: 2 listopada 2012

[2] Nie odpowiedział nic. Spojrzałam na niego. Na jego twarzy rysował się smutek, a przez źrenice przenikał strach. Wiedziałam, że jest mu ciężko. Wiedziałam, że tęskni. 'Nadal nie potrafię się z tym pogodzić, powiedź mi dlaczego?', wtuliłam się w niego ledwo wydobywając z siebie szeptem, że tak naprawdę nikt z nas nie potrafi. Odkąd pamiętam, była tak bardzo ważna, była dla niego kimś takim jak ja, taką małą siostrzyczką, o którą troszczył się i martwił, którą tak bardzo kochał.. Wtedy mogłam tylko podejrzewać o czym myślał. Znów obwiniał o to siebie samego, znów w myślach wmawiał sobie, że to wszystko to jego wina, że może teraz mogłaby być razem z nami. 'Ona tu jest, nie widzisz jej ale ją czujesz, jest w sercu..' wydusiłam. Kucnęłam zakrywając twarz dłońmi, nie chciałam, żeby widziała z góry spływające po moich policzkach łzy, żeby widziała jak płaczę, i jak bardzo mi Jej brakuje. / Endoftime.

Nie obiecuje Ci być bezbłędna   najlepsza czy idealna . Ale obiecuje być zawsze   pomimo wszystko   dzyndzelek

roztargniona_ dodano: 2 listopada 2012

Nie obiecuje Ci być bezbłędna , najlepsza czy idealna . Ale obiecuje być zawsze , pomimo wszystko | dzyndzelek
Autor cytatu: dzyndzelek

Dziś potrzebuję Cię trochę bardziej niż zwykle   dziś jesteś mi niezbędny. Ciepło twego ciała ton twojego głosu  każdy oddech wydobywający się z twej klatki piersiowej . Dziś chowam dumę do kieszeni tak ja nikt inny bo zapadam się   doszczętnie   tak jak jeszcze nigdy.I czuję   wręcz jestem pewna iż jesteś jedyną osobą która jest w stanie to powstrzymać  która jest w stanie coś zmienić. To gra o wszystko  to pierdolone jumanji naszych uczuć   rozumiesz ? Jesteś gotów jeszcze raz w nas uwierzyć ?   nacpanaaa

roztargniona_ dodano: 2 listopada 2012

Dziś potrzebuję Cię trochę bardziej niż zwykle , dziś jesteś mi niezbędny. Ciepło twego ciała,ton twojego głosu, każdy oddech wydobywający się z twej klatki piersiowej . Dziś chowam dumę do kieszeni,tak ja nikt inny bo zapadam się , doszczętnie , tak jak jeszcze nigdy.I czuję , wręcz jestem pewna iż jesteś jedyną osobą która jest w stanie to powstrzymać, która jest w stanie coś zmienić. To gra o wszystko, to pierdolone jumanji naszych uczuć , rozumiesz ? Jesteś gotów jeszcze raz w nas uwierzyć ? / nacpanaaa

'On cały dzień przy niej był  Wciąż ocierał jej łzy  Gdy w końcu potwierdziło się   że przez raka miała skrócić życie swe  Nie odstępował jej na krok  Chciał być przy niej cały rok   W którym tyle miało zmienić się  Już nigdy nie będzie tak samo nie...'

roztargniona_ dodano: 2 listopada 2012

'On cały dzień przy niej był Wciąż ocierał jej łzy Gdy w końcu potwierdziło się, że przez raka miała skrócić życie swe Nie odstępował jej na krok Chciał być przy niej cały rok, W którym tyle miało zmienić się Już nigdy nie będzie tak samo nie...'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć