 |
|
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
 |
|
"Niech to trwa, nigdy się nie kończy."
|
|
 |
|
Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Od trzech miesięcy mieszkam na wyspach i jak na razie ucieczka w niczym mi nie pomaga. Jestem zajęta pracą, rachunkami, teraz dochodzi do tego przeprowadzka, a i tak stale znajduję czas żeby o nim myśleć. Ból codziennie narasta zamiast maleć. Dziś nawet do niego zadzwoniłam. Nie mogłam dłużej wytrzymać bez jego głosu. Za miesiąc jadę na urlop, umówiliśmy się, że odbierze mnie z lotniska. Doskonale wiem, że to pogorszy obecną sytuację, ale nie potrafię sobie odmówić. Marzę o tym by przytulić się do Niego i spędzić choć chwilę tylko we dwoje. Ranię siebie tym i mojego narzeczonego, ale nie potrafię się z nim rozstać. Chyba boję się, że mój 'romans' nie miałby szansy na coś poważnego. Jak długo jeszcze będę jeszcze oszukiwała siebie i wszystkich wokół. Dzisiejszy telefon był niepotrzebny, tak samo jak przyszły urlop. Powinnam była nie zamawiać biletu, zaczekać jeszcze trochę. Nie mam już siły z tym walczyć.
|
|
 |
|
"Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm".
Sylvia Day - Wyznanie Crossa
|
|
 |
|
Nie ufaj, nie przywiązuj się, nie kochaj, nie czuj.
|
|
 |
|
“A czasami po prostu siadam i płaczę, bo bezsilność przewyższa wszystkie uczucia.”
|
|
 |
|
“Im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie.”
|
|
 |
|
Rozpaczliwie pragnę się z Tobą zobaczyć. Na razie nie mogę się z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
|
|
 |
|
"Zostanie tylko list po mnie i tylko parę wspomnień o Tobie."
|
|
|
|