 |
I znowu nadszedł ranek, świat marzeń zasypia i budzi się szara rzeczywistość.. / maniia
|
|
 |
Toczyła się kłótnia, jak zwykle o błahostkę. Podniesione głosy, mój płacz i jego szał. - Jeszcze raz to zrobisz a pożałujesz. Możesz spierdalać z mojego życia. Złapał ją za rękę i odepchnął od siebie. Zobaczył w moich oczach ten strach i cholerny ból, ze osoba która uświadamia mnie, jak bardzo mnie kocha, i że nigdy mnie nie skrzywdzi tak naprawdę kłamała.
|
|
 |
kiedy jestem najszczęśliwsza ? gdy on będąc na korytarzu, gdzie jest pełno lasek , patrzy akurat na mnie.
|
|
 |
Wiecznie samotni, wiecznie szukający
z wiecznej nadziei wiecznymi złudami,
pełni tęsknoty gorzkiej i palącej,
błądzim po świecie, dziwne, obce cienie -
wreszcie ostatnie wydając westchnienie
jesteśmy sami
|
|
 |
Daleko mi do szczęścia, a nie patrzę na zegar.
|
|
 |
- Mamo, idę na spacer...
- Internet padł?
|
|
 |
cofaj się tylko po to, by wziąć rozbieg.
|
|
 |
Dlaczego żałujemy tego kim się staliśmy?
|
|
 |
nie puszczę cię
nigdzie sama stąd nie pójdziesz
zostaniesz tu
ja będę czekał aż uśniesz.
|
|
 |
- Jak idzie czytanie?
- Skończyłam pierwszy tom i zrobiłam sobie przerwę na nowelki.
- No tak. Nie ma to jak robić sobie przerwę na książki w czasie czytania książek.
|
|
 |
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci.
Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć
- zrób mi jakąś krzywdę - Żulczyk . POLECAM BARDZO TĘ KSIĄŻKĘ .
|
|
 |
nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji. / eeiiuzalezniasz
|
|
|
|