| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tylko nie mów mi, że dało się inaczej, jak inaczej skoro do ciebie ciągle tracę zasięg!!!!!! |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | alkohol w żyłach, we krwi amfetamina, chyba jestem zbyt słaba by na trzeźwo się zabijać |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mówię sobie, że ostatni raz wchodzę w ten bezsens, choć w ogóle w to nie wierzę bo dobrze znam siebie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać!! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie ma miłości, a może jej nie znam |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mimo wszystko coś mówiło "więcej" i gdy byliśmy blisko siebie splatało ręce |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tylko szkoda, że nasze serca nie są wymienne |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | choć są tacy co spadli trochę mocniej na głowę, znów przygryzam wargi, mówię "proste, że mogę" i zakładam najki, myśląc skąd brać forsę na nowe |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to jak pierwszy browar, pierwszy szlug, pierwsza z dup krzycząca 'wróć' ze spokojem mówisz 'nie' i chuj |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdy pewnego dnia będzie po wszystkim i w tył, zwrócisz głowę, zobaczysz jak byłeś szczęśliwy, bo byłeś prawdziwy - wciąż mówię to sobie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ona potrzebuje cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo i zacznijcie wierzyć twardo w to |  |  |  |