 |
|
Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
|
|
 |
|
Bo patrzę sercem i z dnia na dzień mam więcej tego, co ty kumasz tylko mniej więcej.
|
|
 |
|
Stoję dokładnie tu gdzie stałem parę lat wstecz,
Lecz oczy którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś.
|
|
 |
|
I nie ma dnia bym nie myślał o tobie w agonii
Mam tego dość, przykładam broń do skroni.
|
|
 |
|
może masz kogoś,
a może właśnie kogoś ci brak
|
|
 |
|
z tęsknoty pisze się wiersze, lub skacze z mostu
|
|
 |
|
bo gdy już wiesz, co zadaje jej ból, musiałbyś być idiotą, żeby ranić
|
|
 |
|
"Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy."
|
|
 |
|
to, że nie odbieram telefonu, to też jakaś odpowiedź, wiesz?
|
|
 |
|
Pan się tak ładnie uśmiecha, Pan tak ładnie patrzy, chcę Pana.
|
|
 |
|
Nie śpię jeszcze. Nadal pachnę Tobą.
|
|
 |
|
miałeś skoczyć za mną w ognień, a nie mnie w ognień wepchnąć
|
|
|
|