 |
ja nie chcę nic sugerować, ale masz być przy mnie na zawsze ♥ / notte.
|
|
 |
to nie tak, że cierpię. mi tylko brakuje jednego. mianowicie, jego miłości. / notte.
|
|
 |
czy tęskniła byś za mną, gdybym nie wrócił, czy żyć beze mnie mogła byś się nauczyć. czy beze mnie cała układanka by się posypała? bez ciebie, ja bym oszalał. / notte.
|
|
 |
Masz zęby jak żołnierz - co drugi padnij, a co trzeci wystąp.
|
|
 |
- cześć kochanie co robisz? - nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie? - stoję za Tobą w tym klubie.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował. Choć nawet jak coś mi jest, piszesz "szybkiego powrotu do zdrowia". i tyle..
|
|
 |
nie musisz przepraszać. oboje wiemy, że za dwa dni zrobisz to samo. / notte.
|
|
 |
kiedyś uświadomisz sobie, że mnie już nie ma. szkoda, że 'kiedyś' może być już za późno. / notte.
|
|
 |
lubię, gdy rozmawiamy do późna w nocy. uwielbiam ten moment, gdy usypiam przy telefonie, a on nie rozłącza się, tylko czeka, aż się obudzę. a gdy zbita z tropu nagle uświadamiam sobie, że spałam przez czterdzieści minut, on robi pierwszy krok i z uśmiechem w głosie mówi. - uwielbiam słuchać twojego oddechu gdy tak słodko śpisz ♥ / notte.
|
|
 |
pytasz czym jest miłość? dla mnie jest to stan, kiedy bliska osoba, jest przy tobie zawsze. to moment w którym wasze oddechy łączą się tworząc całość. to dwa serca, które biją dla siebie. to niekontrolowane uśmiechy, momenty radości. miłość to też chwile cierpienia, głupie kłótnie, sprzeczki. jest to też zaufanie, szczerość i poczucie własnej wartości. miłość to uzależnienie większe niż to po narkotykach czy alkoholu. to uczucie, które ogarnia całe ciało. to chwila uniesienia. miłość to też rozstanie. pamiętaj. / notte.
|
|
 |
bez Ciebie - ja bym oszalał. / onar.
|
|
 |
z czasem przywykniesz i zrozumiesz, że jego już nie ma. nauczysz się zasypiać bez sms'a na dobranoc. rano obudzisz się, spojrzysz telefon i zobaczysz tapetę, bez powiadomienia o nowym połączeniu. nauczysz się samodzielności, będziesz twarda. powiesz, że nigdy więcej się nie zakochasz, ale uwierz, że przyjdzie taki moment, że motylki znów zawitają w twoim brzuchu. teraz skup się na nauce życia w samotności. codzienność już nie będzie cię przytłaczać, bo nauczysz się żyć na nowo, bez niego. / notte.
|
|
|
|