 |
trudniej wybacza się bliskiemu */bezimienni
|
|
 |
byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach, plotkując, popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę - odebrałam. ' no słucham Cię? ' - powiedziałam na powitanie do kumpla, który dzwonił. 'znowu to zrobił' - powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy, a do oczu podeszły łzy. 'co się stało,dziecko?'-podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala, On znowu.. mamo, nie daję już rady' - rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami, i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach - zapewne też z pewnym zawodem - bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie. / veriolla
|
|
 |
brakuje mi tylko denerwowania Cię - gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając - ale tylko tak troszeczkę. / veriolla
|
|
 |
pamietam jak uczylam sie plywac pierwszy skok z drzewa i codzienne blaganie wujkow by zabrali mnie na przystan. pamietam pierwszy festyn nad jeziorem i buziaka, pierwsze piwo i probe palenia. pamietam strach przed kibolami i wszystkie bojki. pamietam zarty kuzyna i pierwsze nasze przeklinanie. pamietam tez kolejne festyny kazdy taniec i wyjazdy bez opieki. pamietam codzienne ogniska ogladanie gwiaz i to samo zyczenie do tej ktora spadala. pamietam zaplakane dlonie przy najpiekniejszych fajerwerkach. pamietam jak potrafilam tesknic. pierwszy pocalunek na hamaku i pierwsze lzy wylane w obawie o faceta. pamietam noc spedzona w jego ramionach i godziny przelezane na molo. pamietam jak plakalam. jak bardzo pragnelam miec ja przy sobie. pamietam jak ja tam zabralam. pamietam. codziennie mocniej przywiazywalam sie do tego miejsca.dzis chce tam być!
|
|
 |
śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla
|
|
 |
ja po prostu nie mam teraz czasu na miłość - i w sumie to mi się to podoba. i to żadna wymówka - ja mam wiele innych spraw. kto pójdzie za mnie do kosmetyczki? kto ugotuje mleko ? kto odkurzy w domu ? kto pójdzie do fryzjera? nie, mój drogi - nie teraz. / veriolla
|
|
 |
umiejetnosc czytania z oczu opanowal do perfekcji!
|
|
 |
i mimo tego, że są moimi przyjaciółmi - nie lubię, gdy któryś z Nich nazywa mnie siostrą. brata miałam tylko jednego, prawdziwego - i tylko On miał wyłączność mówienia tak do mnie. / veriolla
|
|
 |
wiem, że mnie nie rozumiesz - ja sama nie wiem czego oczekuję. / veriolla
|
|
 |
pomimo faktu, że kompletnie rozjebał mi psychikę - wielu rzeczy mnie nauczył. / veriolla
|
|
 |
powoli zanika pewnosc .nie mam tej odwagi co kiedys. juz nie podejde do obcej osoby z jakiegos glupiego powodu. i nie bede sie tlumaczyla tym ze z tego wyroslam, po prostu nie ufam juz ludziom,zbyt duzo razy sie zawiodlam.
|
|
 |
jesli mi zaufasz, naucze cie chodzic po wodzie. podasz mi reke?
|
|
|
|