 |
Byli przyjaciółmi cholernie długo. Pewnego dnia, powiedział, że się zakochał, że nie widzi świata poza jedną dziewczyną. Ona ze szczerym uśmiechem i niecierpliwością w oczach pytała która to ? chciała ją poznać. On złapał ją za rękę i patrząc w oczy powiedział ' spędziłem z nią najpiękniejsze chwile w życiu, nigdy nie kochałem tak żadnej dziewczyny, jest piękna i kochana, potrafi mnie wysłuchać, jest zawsze tam gdzie jej potrzebuje i właśnie siedzi koło mnie, patrząc na mnie tym uwodzicielskim wzrokiem, który uwielbiam ' A ona, kochała go .. kochała tylko i wyłącznie jak brata. Przecież nie mogła z nim być. Zabrała kurtkę i wyszła, zatrzasnęła drzwi, zaczęła płakać jak małe dziecko, błagała by to był tylko zły sen. Nie chciała go ranić, przecież był dla niej najważniejszy. Przecież była w stanie zrobić dla niego wszystko, ale nie potrafiła być jego własnością. Wychodząc z jego domu, opuściła także jego, a dziś - nie potrafią powiedzieć nawet cholernego ' cześć ' / eej_pokochaj_
|
|
 |
Musiałeś kiedyś odejść dla dobra drugiej osoby chociaż była dla Ciebie kurewsko ważna i traktowałeś ją jak członka rodziny ? Nie ? więc nie mów mi co to cierpienie, bo gówno wiesz na ten temat. / eej_pokochaj_
|
|
 |
A wiesz jak cholernie ciężko jest żyć ze świadomością, że zniszczyłaś przyjaciela, że przez Ciebie popadł w jakieś bagno, że już nie widzi sensu dalszego istnienia, zwyczajnie nie chce mu się funkcjonować, a Ty dowiadujesz się co z nim od osób trzecich. / eej_pokochaj_
|
|
 |
ile jesteś w stanie mu wybaczyć ? jak wiele razy jeszcze przymkniesz oko na to, co zrobił ? bez niego nie istniejesz. widzę to. ale to nieskończenie głupie, tak uzależnić się od drugiego człowieka. ludzie popełniają błędy, on nie jest wyjątkiem, ale dobrze wiesz, że kłamie, kiedy każdego kolejnego dnia przyrzeka ci, że to się więcej nie powtórzy. powtórzy się tysiąc razy, zanim zrozumiesz, że w jego błędach umarłaś dla świata. / smacker_
|
|
 |
Właśnie teraz chcę wyjść przed dom, nawet w tej koszuli nocnej z ręcznikiem na głowie i kurwa na boso. Chcę wyjść i wykrzyczeć na całe osiedle, że nie daję rady, właśnie upadam tak gwałtownie, że już nikt nie zdoła mnie podnieść w skutek czego zginę, sama, sama w tym paskudnym świecie. / eej_pokochaj_
|
|
 |
nie lubię momentów bezradności .
|
|
 |
Za dużo przeklinam, za mało robię co do mnie należy, za dużo palę, za mało słucham innych, za dużo piję, za mało interesuję się bliskimi, za dużo ćpam, za mało się staram by wszystko było dobrze. - ogólnie to jest tak skonstruowana, że kurwa wszystko robię na opak. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Wiesz jaki uwielbiam kolor, jaki mam numer telefonu, jakich perfum lub tuszu do rzęs używam, jakie mam hasło na gadu czy fejsa, kiedy obchodzę urodziny i w jaki dzień tygodnia wyszłam z łona matki, kogo kocham, kogo wręcz nienawidzę, jakie mam szczególne cechy charakteru i jakich ludzi szanuje, ile mam wzrostu, jakie fajki lubię najbardziej, o czym marze i co chcę robić w przyszłym czasie, z czego lubię palić mary jane i jakim klimacie najbardziej - jeśli odpowiesz, dopiero możesz powiedzieć, że wiesz o mnie sporo. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Bądź tu. Pomóż mi przeżyć ten dzień i przyszły rok i moje osiemdziesiąte urodziny, dobrze?
|
|
 |
A gdy ktoś pyta o imiona moich chłopaków, z literek z których się składają, powstaje to jedno, jego, to najważniejsze. W myślach kilkanaście, a na ustach tylko jego. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Kłamstwem nawet określił swój tryb życia. / eej_pokochaj_
|
|
 |
- Co robisz ?
- Czytam.
- Co ?
- Czytanie, taka rozrywka dla inteligentnych, możesz nie znać.
|
|
|
|