 |
jesteś moim odmiennym typem religii, wyznaję miłość, monoteistyczne uczucie, dające mi siłę, na każdy dzień. to wyznanie, w którym nie chcę grzeszyć, bo nie pozwolę, byś odszedł. / rap_jest_jeden
|
|
 |
proszę przestań, zniknij z moich myśli, to jak sypanie soli na świeżą ranę. ból, który z dnia na dzień przeszywa moje ciało, wszystkie myśli kierują się na Twoją osobę, wspominam wszystkie chwile spędzone z Tobą, kalkuluje swoją przeszłość, teraz rozumiem, jak bardzo spieprzyłam rzeczywistość. kocham cię, przestań istnieć. / rap_jest_jeden
|
|
 |
miałam nadzieję, że z chwilą gdy wyrwę z siebie serce, moje uczucie do Ciebie zgaśnie, jednak Ty, wciąż się w nim tliłeś, widząc ostatnią iskierkę, znów poczułam Twój zapach i smak Twoich ust. / rap_jest_jeden
|
|
 |
Jakie to dziecinne , gdy obrażasz się nie mówiąc za co . Gdy nie odpowiadasz na żadną wiadomość , nie odbierasz żadnego telefonu nie wspominając już o rozmowie w cztery oczy . Niby jesteś dorosły , a zachowujesz się jak jakiś gówniarz , ale dobra . Dziś też nie chcesz rozmawiać .? To nie . Za jakiś czas spróbuję ponownie .
|
|
 |
Sezon na sobotę każdego dnia uznaję za otwarty .xD
|
|
 |
wierze, że gdzieś jest kraina, w której zawsze ludzie są szczęśliwi, nie wiedząc co to ból, cierpienie i łzy, z ich twarzy nie znika uśmiech, cudowny raj, którego coraz częściej brak na ziemi. bez przemocy, kłótni, awantur, każdy ma tam swój własny azyl, wiesz gdzie jest to miejsce? w mojej durnej wyobraźni, pełnej złudnej nadziei. /rap_jest_jeden
|
|
 |
była bezsilna, z dnia na dzień niesamowity ból niszczył przyszłość, rozsiewał truciznę po całym ciele, wywoływał krople łez, które bezwiednie spływały po policzkach, w klatce piersiowej tej dziewczyny bije niespokojne serce, tak jeszcze bije, ale słabnie, uwierz. / rap_jest_jeden
|
|
 |
godzina dwunasta zastała ich na kanapie w centrum miasta w warszawie, tak rozmawiali o rapie.
|
|
 |
Wylecz mnie z siebie , po prostu .
|
|
|
|