 |
Przyjaciele, Ty powiedz ilu masz przyjaciół i który z nich będzie przy Tobie w ostatnim starciu, ja mam tak mało, że mieszczę ich w jednym palcu, ale w walce o ich szczęście mogę zostać sam na placu.
|
|
 |
Jestem głupi i nie mam nastroju, bo dziś jak i zawsze siedzę sam w tym pustym pokoju, mam tego dość, problemy na drodze, telefon, słuchawki i buty- wychodzę.
|
|
 |
rozejrzyj sie wokół jest ktoś kto daje Ci serce, doceń to bo taka jak ona może nie powtórzyć się więcej.
|
|
 |
Też się boję, że z planów które układam nic nie wyjdzie.
|
|
 |
Spójrz na tą całą nienawiść, którą oni ciągle okazują.
|
|
 |
Chciałbym Twoją dłonią wyznaczać szlaki swojego życia, a Twoimi oczami patrzeć na horyzonty do zdobycia. Chciałbym Twoim sercem się karmić jak najsłodszym z słodyczy i topiąc się w kruchości Twoich ramion, powtarzać, że bez Ciebie wszystko jest niczym. Chciałbym w Twoich włosach gubić swoje palce jak klucze i powtarzać, że nie chcę Ciebie w tym pędzie zgubić, bo jesteś moim do szczęścia kluczem.
|
|
 |
nienawidze siebie za to, że dopuściłem, by ktoś był dla mnie tak cholernie ważny
|
|
 |
za mało mam Ciebie, zrozum błagam...
|
|
 |
Warto było Cię spotkać, aby się dowiedzieć, że istnieją takie oczy jak Twoje.
|
|
 |
żyjemy w czasach gdzie prawda jest na wczasach, znajomych łączy facebook albo nasza-klasa.
|
|
 |
Tylko My, nikt inny już do końca. Skarbie z Tobą chcę oglądać wschód i zachód słońca.
|
|
 |
Wsiadam do taryfy, dokąd? - zapytał szofer I od tego zaczniemy, pojeździmy trochę Prosto i miej pan lekką stopę Chcę pomyśleć z zawieszonym w głąb gdzieś wzrokiem.
|
|
|
|