 |
|
ja za Tobą chłopcze biegać nie będę. w przeciwieństwie do innych panienek, nie będę na każde Twoje zawołanie. nie jestem zabawką, którą gdy się już znudzisz po prostu odstawisz na półkę. mam uczucia. stracisz mnie to wtedy docenisz, ale już zdążę znaleźć kogoś innego, dojrzalszego, odpowiedzialniejszego, lepszego, a nie jakiegoś dzieciaka, który nie wie co to miłość. | nessuno ♥
|
|
 |
|
owszem mam ciężki charakter, ale dla nikogo się nie zmienię. jak się coś nie podoba, to droga wolna, nikogo na siłę trzymać nie będę. tylko pamiętaj, że ja za Tobą nie pobiegnę, nie będę błagać Cię o powrót. pozwolę Ci odejść, ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić. | nessuno ♥
|
|
 |
Kiedy byłam w podstawówce, kazano napisać kim będę gdy dorosnę. Napisałam więc 'Szczęśliwa'. Powiedzieli, że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu. Ja odpowiedziałam, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu.
|
|
 |
|
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.
|
|
 |
|
'Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku.
Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.' ♥
|
|
 |
Leżę na dywanie mając prze sobą kubek gorącej czekolady. Posłodziłam ją czterema łyżeczkami cukru. Przesłodzona przypomina mi Twoje słodkie spojrzenie, które kierowałeś każdego dnia w moją stronę. Uwielbiałam je , nie wyobrażasz sobie nawet jak bardzo. Prócz spojrzenia, uwielbiałam Twój piękny uśmiech, który był najpiękniejszym na świecie. Uśmiech , który był mój.
|
|
 |
Najchętniej ubrałabym w ramkę chwilę, w której Cię poznałam i z każdym przychodzącym snem, przyjdą do mnie wspomnienia.
|
|
 |
'Milczenie, które zapadło między nami zaczęło mówić. Mówiło o tysiącu rzeczy, ulotnych, niejasnych, migotliwych i nieokreślonych.
|
|
 |
|
wystarczy 5 minut by coś zniszczyć. bezpowrotnie.
|
|
 |
|
to miłe, że chcesz się spotkać i porozmawiać. ale wybacz, nie mam ochoty po raz kolejny wysłuchiwać Twoich marnych przeprosin ' za wszystko ' , jeśli nawet nie pamiętasz swoich kurewskich wyczynów. / yezoo
|
|
 |
miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran które zadam i które mam.
|
|
 |
|
Jest dla kimś wyjątkowym , lepsza niż siostra . Kimś na kim mogę polegac , z kim zajebiście wiele mnie łączy a dzieli tak na prawdę mało . Wiadomo jak w każdej przyjaźni były wzloty i upadki , ale przy upadkach podnosiłyśmy się wzajemnie . Ona wie o moich problemach , zawsze kiedy coś jest nie tak , telefon do niej . Od podstawówki była przy mnie , to już 11 lat , kiedy idziemy ramie w ramie , potykając się o te same kamienie . Szczerze , dała bym za nią po pysku gdyby ktoś ją skrzywdził . Zdarza się że obie lubimy te same kawałki rzeczy , to samo nas wzrusza z byle czego się śmiejemy , często przesadzamy ale to nasza sprawa . Liczy się to że ona jest , zawsze była i zawsze stawała po mojej stronie . We dwójkę robiłyśmy zadymy , kiedy jedna miała na pieńku z jakąś niunią , druga dołączała do niej , bo tak trzeba było .Gdyby nie ogarnijsie_16 połowa mojego życia nie miała by sensu . Jej uśmiech najcenniejszy . Mam tylko nadzieję że tych 11 wspólnych lat będzie zajebiście dużo .[rozjeb]
|
|
|
|