| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przeleciałabym Cię. Serią z kałacha. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powiedz, że tym razem nam się uda, że nie będzie kolejnego ‚żegnaj’. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | że to nic. że to tylko taki stan. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zrób coś, bo zależy mi na Tobie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na pamiątkę zatrzymaj mój uśmiech. Weź go, przecież sam mi go dałeś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gwiazdy nie muszą już spadać , czterolistne koniczynki mogą zwiędnąć , konie zachować swoje podkowy , a porcelanowe słonie opuścić trąby. mam już swoje szczęście . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Snił mi się usłyszałam kilka słow potem się obudziłam.Juz go nie bylo.Odszedł,znowu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedy pytają mnie o moje ulubione miejsce, wskazuję Twoje ramiona. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie to coś Ci zdradzę, miłość dla mnie to huśtawka która stoi w równowadze, bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie. / eldo. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Maybe I should cry for help, maybe I should kill myself. |  |  |  |