 |
W trakcie rozmowy z nim często pisała 'zw'. Czekała, aż zorientuje się w końcu i zrozumie, że tu nie chodzi o 'zaraz wracam' tylko 'zostań wiecznie'.
|
|
 |
Przecież mnie znasz.. przecież wiesz dlaczego regularnie kładę twarz w poduszkę i przeklinam życie .
|
|
 |
Nie pytaj jak się czuję. Sam fakt, że żyję jest dobrą oznaką./paranoje
|
|
 |
'Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.' /paranoje
|
|
 |
Ona: Co powiesz?. On: A co chcesz wiedzieć? Ona: Właściwie wszystko, albo jak kto woli nic... Tysiące pytań narazie zostało bez odpowiedzi... To poprostu moja ciekawość je zadaje... Ale narazie tylko cisza odpowiada.. Poporostu powiedz to co chcesz, bo moje pytania są jak zwykle trudne i mało kto chce sprobowac odpowiedziec ;dd. On: Spoko. Ona: Aha, tylko tyle... On: Bo nie wiem co mam powiedzieć. Ona: np. To co Ci mówi serce.. (domyślała się jego odpowiedzi, ale chciała dalej się bawić... w... No właśnie w co.. W grę, w której każde Jego słowo zadawało jej coraz to większy ból). On: Nic mi nie mówi. (dla niej te słowa oznaczały "game over" w tej grze co kiedyś Obydwoje widzieli napis "WIN LOVE") Ale jak każda bajka ma swój koniec...
|
|
 |
Dziś noc spadających gwiazd... Ale nawet największy meteoryt nie spełni mojego skrytego marzenia... ;( By wrócić z powrotem do tamtych szczęśliwych chwil... Lub... Ciii.. Bo ktoś usłyszy... :|
|
|
 |
Miał ją na wyciągnięcie ręki... Wystarczył jeden krok... Ale on Go nie zrobił... I stracił ją bezpowrotnie... ;
|
|
 |
jak cholernie chciałam żeby znowu nie był bańką mydlana o malinowym smaku.`
|
|
 |
wszędzie słysze Twoj głos, wszędzie słysze Twoją Ksywe. Wszędzie przesladuje mnie mysl o Tobie.
|
|
 |
ponownie wszystko spieprzyłam, no, ale jak mogło być inaczej.
|
|
 |
Ile masz cech, ile imion masz,
Tego nie wiem...
Mam nadzieję, że znajdę Cię
Niedaleko tam i uwierzę
I uwierzę bezgranicznie w nas,
Że już Ciebie mam
Bezgranicznie tak...
|
|
 |
Dobrze było , co się zjebało co zmieniło ? To nie Ty ani ja za dużo rzeczy nas różniło.
|
|
|
|