 |
Kolejny raz nienawidzę siebie. Za to jakim człowiekiem się staję. A przecież mówiłam, prosiłam, błagałam samą siebie by stać się chociaż odrobinę inną osobą. Chcę mniej ranić, mniej wybaczać, mniej się przywiązywać a przede wszystkim - mniej ufać. Stawiać granice, i umieć samej sobie odmówić. Chcę stanowczo mówić ' przestań tęsknić.' i robić to.
|
|
 |
Miłość nigdy nikogo nie męczy. Męczy nas czekanie, słuchanie obietnic, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
 |
I zapamiętaj, że raz złamane serce za każdym razem będzie kochać jeszcze mocniej, pomimo, że wydaje się to zupełnie niemożliwe.
|
|
 |
Na jej twarzy pojawił się uśmiech, w który włożyła wszystko to, co postanowiła przemilczeć.
|
|
 |
Trzeba walczyć o te roztrzepane dźwięki, nierozerwanych jeszcze części naszych ciał. O zapatrzone w nas karykatury szczęścia, sobowtóry kłamstw. Gra na mnie cisza szorstkimi palcami, drapie po plecach echem sumienia, gra we mnie śmiech jak śmierć drżący, jak niepokój na którejś z moich rzęs. Szarpie mną jakaś pustka waleczna, tańcząca na resztach egoizmu. I krzyczy do uszu gryząc mnie w słuch, żeby walczyć- póki kości jeszcze wszystkich nie wytarłam.
|
|
 |
Pamiętaj, że już Cię nie kocham oraz to, że często kłamię.
|
|
 |
Nie mów że jesteś samotny, skoro od innych odchodzisz.
|
|
 |
Mówiąc, że miłość nie istnieje, chciałeś tylko wytłumaczyć, dlaczego mi jej nie dałeś.
|
|
 |
Jesteś jednym z tych, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć to, co we mnie najprawdziwsze.
|
|
 |
Lubię jak dzwoni wieczorem, by powiedzieć mi 'dobranoc' i z samego rana by powitać mnie 'dzień dobry'. Lubię jak mówi, że jestem Jego i jak uśmiecha się specjalnie dla mnie. Lubię jak pyta czy będę spała w Jego koszulce, dopóki nie mogę spać z Nim. Lubię to jak męczy mnie smsami, pytając jak się czuję, czy jest dobrze, co u mnie, i czy pogodziłam się z byłą przyjaciółką. Lubię po prostu jak jest obok. Lubię jak przypomina mi, że jestem dla Niego ważna i to, że mu zależy. Ale i tak to wszystko jest niczym w porównaniu z tym, co ja czuję gdy jest obok, ale i kiedy Go nie ma. Po prostu jestem szczęśliwa z Nim, bo to właśnie On jest warunkiem mojego szczęścia. I sam jest szczęśliwy ze mną, wiedząc najgorsze rzeczy jakie zrobiłam. Ideał, mój osobisty ideał który ma na imię Piotrek.
|
|
 |
Zycie jest takie kruche, tak krótkie, kolejne zapłakane oczy, kolejny smutek.
|
|
 |
Nie, nie jesteś sam. Czasami tylko wydaje się, że znika cały świat.
|
|
|
|