 |
minął już rok , a ja dalej nie moge sobie z tym poradzić, WRR nienawidze takiej bezradności, tylko siąść i płakać
|
|
 |
to co utraciliśmy prędzej czy później do nas wróci , chociaż nie zawsze wtedy kiedy tego chcemy
|
|
 |
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
 |
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
 |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
 |
nie mogę być miła, wyrozumiała i trzeźwa w tym samym czasie
|
|
 |
strasznie nienawidze tego ,że mimo mojego wielkiego sprzeciwu za każdym razem pije herbate w tym samym kubku co on, żadna siła nie zmusi mnie do wypicia z innego , strasznie mnie to wkurwia
|
|
 |
moje rybki pojechały :( tak pusto bez nich , pocieszam się tym że za jakieś dwa miesiące lece do nich i znów calutki miesiąc z nimi
|
|
 |
i jestem wstrząśnięta ,że takie oto wyznanie wyszło spod mojej ręki , nie jestem aż tak wylewna na codzień , szczególnie w tym temacie
|
|
 |
chciałabym żeby był , żeby ze mną mieszkał , oglądał telewizje , czekał na śniadanie i obiad i kolacje którą sama przygotuje , i żeby siedząc ze mną na kanapie przed telewizorem czasem się do mnie uśmiechnął, nie chce żeby mnie przytulał bo nie lubie , ale mimo mojego anty nastawiania do bliskości mógłby nawet spać ze mną w jednym łóżku , i mogłabym prać jego rzeczy i ciągle go za coś opierdalać, nawet jak nic złego nie zrobi, lubie tak , i mógłby sobie ślicznie spać teraz za moimi plecami a ja siedziałabym na laptopie i tak pisała właśnie takie głupoty o tym jaka jestem zakochana i jak mi fajnie ,że jest ze mną , i chciałabym z nim chodzić do babci na niedzielne obiady , i kłócić się do której z rodzin idziemy na święta jako pierwszej , i chciałabym mieć z nim wspólny samochód , i ciągle sprzeczać się kto dziś bierze samochód a kto jedzie metrem , i strasznie go kocham od 5-ciu lat niezmiennie , i strasznie za nim tęsknie
|
|
|
|