 |
Gdy tylko zaczynam o Tobie mówic, zaczynam płakac dziwne nie? Przeciez nic mi nie zrobileś, tylko odszedłeś bez powodu a to normalne bo tak się zawsze dzieje. Więc czemu miałoby mi sie cos dziac.
|
|
 |
Ahahaha troche załośnie jak na Twojego taaakie wysokie ego. Nie będe się rozdrabniać. Jesteś kurwą.
|
|
 |
Tak tak ładnie, szkoda tylko że to pamiętnikowe wpisy i złote rady, które są kurwesko trudne, do osiągniecia
|
|
 |
Jak słyszałam Twój głos to już wtedy czułam się idealnie. Ale jak zacząłes uzywac takich słow, to juz nie.
|
|
 |
Nie pierdol smutków, polewaj!
|
|
 |
Chciałam się doszukąć jakiejś magii, czegoś nadzwycznajego. Ale to nie są te czasy. Chyba mnie tu byc nie powinno.
|
|
 |
I to, zaraz trwa juz kilka ładnych godzin..
|
|
 |
Na tyle chamski, że do polubienia, z czasem.
|
|
 |
Kurwa, tak mi sie zajebiście nie chce uczyć i po za tym nie moge się skupić, bo ciągle tylko Ty i Ty...
|
|
 |
Nie no dobra spoko, chcesz tego rozumiem. Ale jak już to zamilknij na zawsze, nigdy więcej nie mieszaj mnie do swojego życia.
|
|
 |
Nie no fajnie, że spotkałeś mnie gdzieś w szkole przez przypadek, pytałeś wszystkich jak mam na imię, napisałeś. Miło. Ale to nie od Ciebie tego oczekiwałam.
|
|
 |
Tak miewam takie chwile, że zmieniam zdanie. Nawet bardzo często, i co z tego? Jeśli tyle osób może mnie tak ranić, traktować w taki sposób bez powodu, ja mogę zmieniać sobie zdanie, a Tobie już teraz nic do tego. Skończyło się.
|
|
|
|