 |
Jeśli tworzysz własny świat - do góry ręce. Jeśli bronisz własnych praw - do góry ręce.
|
|
 |
może to spokój jest początkiem przygód
|
|
 |
Everything I'm not, made me everything I am!
|
|
 |
a kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre, kiedy zaczynała się wymykać sama sobie, musiałem ją trzymać mocno, chronić musiałem, bo w tych czasach mogła się poobijać o powietrze, w tych okresach jej się ziemia osuwała spod nóg.
|
|
 |
Wszyscy marzą o szczęściu. To wystarczający powód dla mnie, aby trzymać się od tego z daleka.
|
|
 |
kiedy bywa się razem? nie wiem. może wtedy, kiedy jest się samemu. i kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
 |
Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]
|
|
 |
i nie mam żadnych zmartwień, kiedy tak leżę z blantem
|
|
 |
Bez nich świat jest jak bez barw, a ja? Jak niewidomy, jak dym z papierosa unoszę się ponad ten jebany mętlik, moja osoba w modlitwie do Boga nie szuka sugestii.
|
|
 |
Sama zbudowałam to na kanwie wolności. Znam siedem grzechów głównych na pamięć z autopsji. Jeszcze będziemy mieli czas, żeby myśleć jak dorośli.
|
|
 |
Zero rad, zero zmartwień, już tak mam. Zero wad, zero zmarszczek, a chandra? Życie ma wiele dla nas, co ranka, więc nie sugeruj mi, żebym miała się zamartwiać.
|
|
 |
Budzimy się gdzieś - nie wiemy, co za miejsce. Rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem,... Mówisz, że to nasz świat. Zgadnij, jakie mamy plany! Wiesz, czemu je znasz? Bo jesteśmy na nim sami.
|
|
|
|