 |
gdyby nie fakt, że domownicy o tej dziwnej porze dalej w domu u niej śpią, włączyłaby na maksa głośniki i puściłaby 'nie jesteś sama' tak głośno żeby On na swojej ulicy to usłyszał - specjalnie ! // n_e
|
|
 |
naobiecywał, naopowiadał, nakręcił nieźle, a później chuj spierdolił. standardowo. // n_e
|
|
 |
Jestem romantykiem, jakoś
po trzeciej butelce,
narysuję Ci butem, w
kałuży rzygów serce.
|
|
 |
Mam taki nawyk - nigdy nie
odpuszczę, nawet jak ryj
krwawi i mają mnie na muszce
|
|
 |
już nawet nie jest mi przykro jak milczysz .. już nawet łzy nie cisną mi się do oczu .. jakoś tak tylko dziwnie i pusto jest .. było miło .. nara !! // n_e
|
|
 |
Uśmiech? To tylko przykrywka tego co dzieje się wewnątrz nas.
|
|
 |
Pamiętaj, że zawsze jest ciężko, zanim zacznie być pięknie.
|
|
 |
Nigdy niczego nie żałuję. Jeśli jest dobrze, to cudownie. Jeśli jest źle, to doświadczenie.
|
|
 |
Nie potrafię nawet ocenić Twojego wieku, bo nie patrzyłam na twarz, nie zwracałam uwagi na zmarszczki, na cerę, na cokolwiek. Nie wiem jak zbudowany jesteś. Nie wiem ile dokładnie wzrostu masz, na pewno jesteś wyższy ode mnie, bo zadzierałam wzrok patrząc w Twoje oczy. Tak, Twoje spojrzenie - tylko ono przykuło moją uwagę na ten dłuższy moment. Nie wiem za wiele o Tobie. Właściwie nie wiem nic. Wiem tylko, że przeraźliwie cierpisz. Twoje oczy tym krzyczały.
|
|
 |
- Nie mówię, że to jest proste, bo jest mi ciężko jak cholera. Doceniam jak nic innego, że odsłoniłaś przede mną swoją duszę i ukazałaś serce wraz z wszystkim tym, co czujesz. Jednakże wśród tych uczuć znajduje się także Twoja miłość do niego, to uczucie z przeszłości. Wiem, że gaśnie... Wiem, że z nim walczysz, a osobą, której pragniesz jestem ja. Wiem to wszystko, co nie zmienia faktu, że sama świadomość mnie wypala - wyrzucił z siebie podczas spaceru. Przyjrzałam Mu się uważnie z lekką nutą przerażenia. - Co chcesz teraz zrobić z tym wszystkim? - zapytałam łamiącym się głosem. - Teraz? Teraz chcę Cię przytulić, bo kiedy jesteś tak bardzo blisko i delikatnie drapiesz mnie po plecach, a ja czuję Twój zapach i unoszącą się rytmicznie klatkę piersiową, nie mam wątpliwości, że jestem we właściwym miejscu.
|
|
 |
Czy wierzycie w to, że każdy z Nas ma tylko jedną bratnią duszę, jedyną prawdziwą miłość? | H.Coben
|
|
|
|