 |
Znów muszę sobie Ciebie odpuścić...
|
|
 |
Dwadzieścia cztery smutki to zwykła nasza doba
|
|
 |
Nie chodzi tylko o spanie ze sobą. Chodzi o świadomość, że mamy przed sobą jakąś szansę. Szansę, że będę Cię widział co rano po przebudzeniu. Mogę poczekać (...). Mogę żyć z niepewnością. Nie jest to łatwe, ale mogę znieść tę niepewność tak długo, dopóki istnieje szansa, że będziemy razem. To wszystko o co proszę...
|
|
 |
Są miejsca, z których się nie wraca. Są szkody, których się nie naprawi.
|
|
 |
PYTANIE: na moblo faktycznie wieje nudą. Co myślicie o przeniesieniu się na facebooka? Jakiś fanpage, z wpisami. Nie wiem czy to ruszy, więc pytam.
|
|
 |
krzyknij, rzuć telefonem o ścianę, poszarp mną... zrób cokolwiek, zareaguj. tylko nie milcz - bo robiąc to, sprawiasz, że przestaję wierzyć, że kiedykolwiek Ci zależało. / veriolla
|
|
 |
widzę Ciebie i chyba się gubie
|
|
 |
Tyle Twoich słów w głowie ciągle mam, tyle pięknych słów, że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak
|
|
|
|