 |
Już na początku smsa użył zwrotu "moja piękna", wiesz, jakie to uczucie? Wiesz, jak to jest usłyszeć od mężczyzny, że pragnie bym była Jego? Wiesz, jak wyglądają wtedy Jego oczy? W jaki sposób układa usta, jak szybki ma wtedy oddech? Jedna, krótka chwila, a wyraża tak wiele, że nic nie jest w stanie mi tego zastąpić. Pozostają jeszcze obcy ludzie, którzy wciąż stoją nade mną, odczuwam to na każdym kroku, są blisko, obserwują i za wszelką cenę, wiesz, chyba nie pozwolą dopuścić do tego, byśmy mogli w końcu nie ukrywać tego, co już od jakiegoś czasu wciąż pomiędzy nami narasta./nieracjonalnie
|
|
 |
Przedwczoraj czułam, jak pocałunkiem dotykał mojego serca. / nieracjonalnie
|
|
 |
Patrzyliśmy sobie w oczy, ukradkiem, co chwilę spoglądając na innych, bezpiecznie. Ciało rwało się do Jego uścisku, ale rozglądające się oczy innych ludzi uniemożliwiały jakikolwiek ruch. / nieracjonalnie
|
|
 |
Potrzebuję trzech dni i trzech nocy. Wystarczą mi te trzy doby, pozwól mi iść, pozwól mi zadecydować o moim życiu. Wezmę Go ze sobą, nie protestuj, będzie przy mnie przez ten krótki czas, już ostatni raz.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Bywają dni, w których strach jest tak wielki, że co chwilę przed oczami przewija mi się Twoje odejście. / nieracjonalnie
|
|
 |
Planujesz różne scenariusze, a ostateczną decyzję i tak podejmujesz w Jego ramionach. / nieracjonalnie
|
|
 |
Niektóre sytuacje związują nam ręcę i nie pozwalają na krok do tyłu, odbierają nam kontrolę nad własnym życiem, jesteśmy bezsilni - kochamy zbyt mocno. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zawsze jest jakieś 'ale', za każdym razem jest coś, co musi nas od siebie cholernie odróżniać. I Ci ludzie, podli i fałszywi, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć czyjeś szczęście. / nieracjonalnie
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
Kocha mnie o szóstej rano, kiedy wstaję z potarganymi włosami, jak również wieczorem w starych kapciach. Kocha mnie, kiedy jestem zołzą, krzyczę i złoszczę się bez powodu. Kocha mój fatalny charakter oraz to czego w sobie nie lubię. Posiada klucz do wszystkich możliwych zakamarków mojego umysłu, duszy i serca. Nie ma takich słów, by mogły opisać moją modlitwę wdzięczności za tego człowieka. Kocha mnie zawsze i wszędzie. Nie widzę tej miłości, ale bardzo dokładnie czuję ją w swoim sercu. Unosi mnie do nieba.
|
|
|
|