 |
Swiat to wielki bankiet dobry balet ale my tutaj razem juz nie zatanczymy wcale .
|
|
 |
Wspominam ten moment,nasze spotkanie pierwsze
juz wtedy obiecałem sobie że tego nie spieprze
i może to bardzo głupie albo chociaz troche smieszne
ale dalej chyba łudze się że coś z tego będzie
chociaz nie znaliśmy się długo byłaś bliską mi osobą
i przez ten okres nie widziałem świata po za tobą
i dalej go nie widze,nie wiem jak sobie poradze
znasz ten ból kiedy uczucia biora nad toba władze ?
Mogłabyś być tą jedyną,byłaś moim ideałem
a najgorsze w tym wszystkim jest to że jesteś nim dalej
każdy twój ból czułem na sobie kiedy cie pocieszałem
i mogłem go czuć podwójnie żebyś ty nie czuła wcale
choć pomału przeczuwałem że im bede lepszy
i bardziej idealny tym predzej cos sie spieprzy
dzis stoje pod twoim domem czuje złych emocji fale
i pacze na próg drzwi w ktorych ostatnio cie całowałem "
|
|
 |
w głowie wciąż przewijaja się myśli, co jeszcze się spierdoli..
|
|
 |
chce wiedziec ze to ma sens bo nie poznaliśmy się po to by o sobie zapomnieć.
|
|
 |
bez Ciebie to ja nie wiem co by było.
|
|
 |
chuj, ludzie nie znają mnie, a pieprzą
podejdź i spytaj jak naprawdę ze mną jest ziom.
|
|
 |
Najbardziej przerażającym dźwiękiem na świecie jest bicie własnego serca. Nikt nie lubi o tym mówić, ale to prawda. Jest to dzika bestia, która w samym środku głębokiego strachu dobija się olbrzymią pięścią do jakichś wewnętrznych drzwi, by ją wypuścić
Nie wiem, czy w ogóle jest możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość. Zakochanie jest mimo wszystko tylko rozjątrzeniem siebie, trudną do opanowania, natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń. Zagnieżdża się wprawdzie w mózgu, ale tak naprawdę wypełnia głównie ciało. Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później. Absorbuje inaczej. Nie jest tylko namiętnością obecnej chwili.
|
|
 |
" Nad czym tu się jeszcze namyślać. sprawa jest jasna jak słońce. musze odbudowac świat. "
|
|
 |
|
Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu, jestem pewna, że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili, gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo, gdy poszliśmy w złą stronę, gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio, gdy odpuściliśmy, gdy mogliśmy zrobić więcej, gdy przestaliśmy walczyć. Myślę, że każdy z nas naprawiłby swój błąd, udoskonaliłby przeszłość, znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu, w którym zniszczył wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
"Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli:
Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza."
|
|
 |
Nie martw się, jestem tu, oddycham, walczę, nie martw się, nie musisz się o mnie bać, zaraz do Ciebie zadzwonię, tylko pozałatwiam parę spraw, tylko się ogarnę. I nie obawiaj się, w każdej chwili pamiętam, że jestem Twoja, w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się, wiem, że mamy sprawy do załatwienia, studia do skończenia, pieniądze do zarobienia, godziny do przeżycia bez siebie, ale nie boję się, wiesz, przecież niedługo Cię zobaczę, dotknę, pocałuje, usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć, jak zawsze, nie boję się wcale, to tylko przejściowe przecież, więc mówię Ci, nie bój się, nie musisz się bać, należymy do siebie, jesteśmy razem, zawsze, możesz mi wierzyć, możesz mieć pewność.
|
|
 |
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie. / zozolandia
|
|
|
|