 |
uwielbiam Cię nad życie. uwielbiam Cię z każdym biciem mojego serca. jesteś dla mnie wszystkim. uwielbiam spędzać z Tobą czas. uwielbiam z Tobą rozmawiać. uwielbiam gdy się na mnie patrzysz. uwielbiam gdy mnie przytulasz. uwielbiam słyszeć Twój głos. uwielbiam gdy się śmiejesz. uwielbiam gdy jesteś. uwielbiam Cię jak nikt inny.
|
|
 |
masz prawo kochać, masz prawo śnić. masz prawo płakać, masz prawo żyć. masz prawo marzyć, teraz i tu, na przekór kłamstwa, na przekór złu.
|
|
 |
ostatnio brakuje mi zapewnień, czułości, wiary, świadomości, że jestem dla kogoś ważna.
|
|
 |
nigdy nie przypuszczałam, że życie w niebie będzie wyglądać tak jak te na ziemi. przecież miałam zapierdalać w białej sukience między białym puchem a siedzę przed komputerem w fioletowej bluzie. ale ściema -.- . zrobili mnie w chuja tak samo jak z tym, że św.Mikołaj istnieje.
|
|
 |
Mówiłeś, że nie lubisz wytapetowanych blondynek, puszczających się z każdym napotkanym chłopakiem, to ja sie pytam po jaką cholere do niej wróciłeś ?
|
|
 |
A teraz? Teraz pozostaje mi już tylko zapomnieć, nawet jeśliby to było cholernie trudne. Bo niektóre marzenia się po prostu nie spełniają.
|
|
 |
Może będziesz wtedy stał w kolejce po chipsy a może będziesz słuchał dobrego rapu.Albo będziesz z nią,poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu.Ale zatęsknisz.Przeleci Ci przed oczyma wszystko.
|
|
 |
Chcę być przy Tobie blisko, z bliska patrzeć Ci w oczy. Chcę Cię dotykać. Chcę Cię całować. Chcę żebyś po prostu był mój, już tak na wieki.
|
|
 |
Ta dziewczyna, która cały dzień śmieje się ,uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół . Ta dziewczyna , która wręcz ocieka optymizmem po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu , wije się na łóżku jak dźgana nożem. Tak , rozkochał ją w sobie kolejny skurwysyn.
|
|
 |
Mijasz Go na ulicy i nie czujesz nic oprócz żalu. Tak był Ci bliski, kochałaś Go. Dzieliłaś z Nim tyle fantastycznych przeżyć. Wspomnienia dają o sobie znać wieczorami gdy Jego sylwetki nie ma w pobliżu. Nawet przy znajomych ciężko udawać gdy On siedzi na schodach wpatrując się w Ciebie uparcie. Spojrzenia na moment krzyżują się a Twoje jest przepełnione bólem ostatnich miesięcy bez Niego. Tęsknisz.
|
|
 |
Z każdą kłótnią oddalaliśmy się od siebie. Zniszczyły Nas i uczucia, którymi siebie darzyliśmy. Nie byliśmy wstanie udawać, ze może być lepiej. Odeszliśmy.
|
|
 |
Wróciłam z fajki, rzuciłam cień. Po kurwie zjechałam bo ten ryj wkurza mnie. Ambicja zabolała, jebie mnie to. Na wojenną ścieżkę weszłam z Nią ziom.
|
|
|
|