 |
|
Była noc, coś koło 24. Kładła się spać, choć było w jej pokoju ciemno nie mogła zasnąć. Przewracała się z boku na bok. Myślała o swojej Babci, która to właśnie w tym samym momencie leżała w szpitalu. Dziewczyna leżała w swoim łóżku, co jakiś czas spoglądając na zegarek. Było po 1ej. Nagle w głowie zaczęła nieświadomie odmawiać 'wieczne odpoczywanie ..' przerwała. Łza spłynęła jej po policzku i zaczęła rozmyślać o swojej Babci, którą to kocha nad życie. Usnęła tuż po 3ej. Rano - chwilę po 7ej, do jej pokoju weszła zapłakana mama. Nie mogła się wysłowić, w końcu powiedziała: 'Babcia nie żyje'. Energicznym ruchem zerwała się z łóżka i zaczęła z mamą płakać. Mówiła mamie, że nie mogła spać w nocy, że myślała o Babci i miała dziwne przeczucie, że w końcu nadszedł czas na Nią. Do tej pory jest w szoku, że już się do Niej nie przytuli, nie powie jej, że Ją kocha. Straciła swoją najukochańszą Babcię - jedyną którą tylko znała. Teraz czuje się jak sierota - bo bez Babci nie ma życia!;( [*] n_e
|
|
 |
|
I czujesz jej tętno i oddech na ciele, nie chcesz w to brnąć, ale Ci zależy. Każda chwila, zmienia twoje życie, na lepsze. Każde jej słowa wypowiedziane w twoją stronę są najcudowniejszą wiązanką zdań, które kiedykolwiek słyszałeś w życiu. Ma te magiczne oczy, co by nie zrobiła to jej wybaczysz, ten blask w brązowych oczętach sprawia, że chcesz być lepszy. Chcesz dać jej wszystko, zaczynając od swojego drugiego śniadania w szkole do gwiazdy z nieba. Chcesz osiągnąć rzeczy nieosiągalnych. Wszystko dla niej. Tak, to moje rozumowanie miłości. / czytammiedzywersami
|
|
 |
|
Dziś mimo tego młodego wieku mogę bardzo dużo Ci opowiedzieć o samotności, bólu przeszywającym całe ciało i odrzuceniu. / czytammiedzywersami
|
|
 |
|
jeśli czujesz, że chcesz mnie pocałować to całuj, już teraz wszystko mi jedno.
|
|
 |
|
trzyma mnie w swoich mocnych ramionach pijaną i widzącą gwiazdy, to wszystko o czym myślę.
|
|
 |
|
warto żyć jedynie gdy jest się kochanym.
|
|
 |
|
Cokolwiek myślisz o mnie tak dniami i nocami
Tak gdy zamykam oczy widzę cie pod powiekami
|
|
 |
|
W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień
Często nie doceniam Cie nie doceniam wiem
|
|
 |
|
Ile razy muszę mówić Ci powtarzać to samo
Kocham tylko Ciebie kocham twój umysł i ciało
|
|
 |
|
mam wielbić Cie czy nienawidzić nie
nie potrafię Cie skreślić i Ty dobrze o tym wiesz
|
|
 |
|
sama wiesz najlepiej jak ukoić mnie
tak jak zdenerwować i zjebać cały dzień mi
|
|
|
|