|
Czasem chciałabym być niewidzialna, bo chociaż jestem tu ciałem to i tak jestem sama.
|
|
|
Nie wiem naprawdę ile jeszcze wytrzymam udając, chowając się za uśmiechem. Oni widzą moje zmęczenie, widzą kurwa wszystko.
|
|
|
Chujnia jestem dla wszystkich, nikogo nie ma dla mnie.
|
|
|
Chociaż nie wiem jak bardzo chciałabym, pragnęłabym to i tak nigdy nie będę Twoja.
|
|
|
Męczy mnie już zastanawianie się czy masz kogoś na boku. Idź już sobie precz do niej.
|
|
|
Otoczyłam się takim kokonem, że chyba już z niego nie wyjdę chociażbym nie wiem jak chciała.
|
|
|
pustka. nie ma nic. nic nie wiem. nie wiem, czy to wszystko ma jeszcze jakiś sens. choćby najmniejszy. nie wiem. nie wiem, gdzie mam iść, kim być, co robić w życiu. odkąd cię w nim nie ma, nie jestem sobą. i nic nie jest mną.a gdy patrzę na to jak jest, to tęsknię. tęsknię za kłóceniem się tylko po to by zaraz się pogodzić, za trzaskaniem drzwiami, za wszystkimi niedopowiedzeniami i ranieniem się nawzajem. tak, tęsknię za bólem, a może najbardziej za nim. gdy przeżywałam wszystkie wzloty i upadki wiedziałam że ta historia nie ma jeszcze końca i że wróci by znów zrujnować mi życie. więc czekałam. zawsze. czekałam aż do teraz gdy już wiem że wszystko dobiegło końca i została mi po tamtych chwilach tylko cisza. cisza którą dobrze znam. cisza która zabija bardziej niż słowa. ale uczę się z nią żyć. i żyje. ale już nie czekam. / niechcechciec
|
|
|
Wpierdalam złudzenia, zajebiście. Potem będę rzygać, znowu za dużo sobie wyobrażam . Znowu dostanę po dupie i chuj. Ale chcę, lubię.
|
|
|
Nie wiem co mi chcesz udowodnić robieniem mi na złość, świadomie bądź nie. Proszę nie rób mi tego bo się rozpadam. Walczę sama ze sobą i przegrywam.
|
|
|
Zawsze robię to mechanicznie, odsuwam się zakładając z góry , że i tak teraz czy potem. To i tak Cię stracę.
|
|
|
błądzę w ciemnościach bez Ciebie.
|
|
|
Jesteś wśród tłumu , tyle ludzi wokół a nie masz nikogo.
|
|
|
|