 |
jeszcze jeden raz ciągle mówie że ostatni,
ale tylko czas może odemnie to odstawić
|
|
 |
Nie chcę znów tego zrobić i zamulać jak zawsze,
ale pewnie to zrobię, bo inaczej nie zasnę
|
|
 |
O tobie
jakoś nie mogę zapomnieć powiedz proszę dla czego nie
mogę po prostu skoczyć i z tąd odejść.
|
|
 |
po co myślę nad przyszłością
przcież nic nie trace za gubiony własnych myślach
to mój samotny spacer .
|
|
 |
Nie spytam Cię kim jesteś, przecież się znamy,
Już wcześniej zaglądałam w Twoje oczy, oboje to pamiętamy..
|
|
 |
Pozatracane plany polane łzami ściany.
|
|
 |
jak nazwać to co się dzieje między nami?
wciąż o to pytamy i odpowiedzi szukamy ,
uczucia dla którego zatracają sie plany
|
|
 |
zepsuty świat, który przyniosła miłość..
|
|
 |
I gdy w samotności stoję na krawędzi swego dachu , zapominam o wszystkim o bólu, o klęskach o strachu. Lecz o Tobie jakoś nie mogę zapomnieć. Powiedz proszę, dlaczego po prostu nie mogę skoczyć i stąd odejść.
|
|
 |
zagubiona we własnych myślach, to mój samotny spacer..
|
|
 |
Ide samotnie nie myśląc co bd jutro ,
myśle tylko nad tym co jest teraz czy to potrwa krótko .
W swoich myślach pisze list do nieznajomej osoby ,
zastanawiam się kim jesteś i czy ten list bd dobry .
|
|
 |
I nie pragne ideału , pragne Ciebię
i chodź jeszcze o tym nie wiesz
to przy Tobie jestem w niebie .
|
|
|
|