 |
Skoro w nocy nie powinno się jeść, to po co w lodówce świeci się światło?
|
|
 |
się zjebało , a tego już nie naprawisz ./ suka-bez-uczuc
|
|
 |
Ciągle przepraszasz, a nic się nie zmienia. /prelosiak
|
|
 |
nic bardziej nie pozbawia wiary w drugą osobę, jak zawieść się na niej kolejny raz./bansuujsuko
|
|
 |
nic bardziej nie pozbawia wiary w drugą osobę, jak zawieść się na niej kolejny raz./bansuujsuko
|
|
 |
zostały mi po tobie tylko słowa, zdjęcia i wspomnienia.
źle wpływające na stan psychiczny i fizyczny mnie.
|
|
 |
i obiecuję Ci, któregoś dnia nie wytrzymam, zatrzaskując drzwi wyjdę z domu. kierując się przed siebie wbrew chęci, ani razu nie obejrzę się w tył, a Ty robiąc wszystko co tylko się da, nigdy więcej mnie nie znajdziesz, nigdy nie zobaczysz, nawet w tych tak nierealnych snach, ja już nie powrócę. / Endoftime.
|
|
 |
a kiedy Cię widzę moje serce zaczyna szybciej bić, a na twarz mimowolnie wkrada się uśmiech. nie mogę wtedy oderwać od Ciebie wzroku. nie umiem opisać nawet słowami tego jak bardzo cia potrzebuje. jak bardzo jestem szczęśliwa trzymając Twoją dłoń i wiedząć, że jesteś tylko mój. że mam swój osobisty skarb. nie zmieniłabym w Tobie nic. moje uczucia do Ciebie zawsze będą niezmienne. chcę powiedzieć Ci 'tak' na ślubnym kobiercu. chcę zasypiać i budzić się przy Twoim boku. chcę urodzić Ci gromadkę pięknych dzieci. chcę być z Tobą już do końca. więc proszę.. nie zostawiaj mnie nigdy kochanie.
|
|
 |
mam ochotę przytulić się do Ciebie, zamknąć oczy i poczuć Twoje dłonie oplatające moje ciało. czuć, że jestem w mocnym męskim uścisku, że ciemność nieba to tylko chwilowy zły nastrój, że niedługo zakwitną stokrotki, że będziemy mieli się na okrągło. mam nadzieję, że gdy będę budzić się rano tylko prysznic będzie dzielił mnie od namiętnego całowania Twoich ust, a nie godziny przepełnione nudnymi zajęciami
|
|
 |
Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch.-Uważaj na niego,gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem-słysząłam głos przyjaciółki.-Niech się gapi i podziwia- odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda-Uważaj,żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła!-krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo,ze znałam go 2 godziny,mimo,ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą,choć mówił,że tak nie jest.czułam się nikim,choć mówił,ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze, nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..|| pozorna
|
|
|
|