 |
|
Lubię Twój zapach. Zawsze wydawało mi się, że tak pachnie szczęście.
|
|
 |
|
Jesteś osobą, po odejściu której nie zostaną tylko wspomnienia.
|
|
 |
|
Najdroższa. Najmilsza. Posiadaczko mojego serca, która już nie słyszy moich błagań. Moich wszelakich słów. Wróć. Chodź na tą małą nanosekndę, kiedy potrafię szczelnie opatulić się w zgroju swoich myśli. Przytłacza mnie codzienność. Przytłaczają mnie ludzie, ich słowa, które poniżają mnie jeszcze bardziej. Wiem. Doskonale wiem o tym, że potrafię robić coś bez opamiętania. Ale to nie o to chodzi. Od ostatnich dni, śnię. Pamiętam dobrze, jak się śmiałaś swoim wdzięcznym śmiechem podczas nocy, kiedy to sen miał nas utulić. Mówiłaś jakie to niedorzeczne jest nie śnić. Żyjąc śniłem. Śniłem o Twojej obecności. O Twojej miłości. Teraz każdej nocy mnie odwiedzasz. Patrzysz tymi smutnymi oczami, w których gromadzą się łzy. Proszę byś przytuliła mnie ten ostatni raz. Pocałowała. Zgadzasz się. Nigdy nie dotrwałem do końca wspomnianych snów. Zakańcza się od trzech dni w tym miejscu, bowiem budzę się ze łzami w oczach. Tęsknię.
|
|
 |
|
Czasami trzeba pozwolić odejść bliskiej osobie, przestać trzymać ją za rękę i wiecznie prowadzić na smyczy. Przecież jeśli coś naprawdę było kiedyś twoje to musi wrócić. Bez względu na wszystko.
|
|
 |
|
Teraz się zdziwisz jak bardzo cię rozumiem. Kiedy w jednej sekundzie wszystko się straci, wszystko to było przecież tak cholernie ważne. Odszedł ktoś, kto był powodem twojego uśmiechu i dawał siły by rano wstać i żyć tak po prostu. Kiedy to tracisz nie chcesz już istnieć, za chuja nie wiesz co zrobić ale przecież musisz.. musisz żyć / i.need.you
|
|
 |
|
Nie szukaj sensu, go już dawno nie ma
|
|
 |
|
` Mogłem wziąć numer, cokolwiek, nieważne. I tłumaczyłem sobie, że żony w klubie nie znajdziesz. Może tak jest? W sumie wszystko jedno. Jeśli jesteśmy pisani, to drogi kiedyś się przetną. ` / 2sty
|
|
 |
|
Nigdy nie żałuj ze poznałeś ludzi z którymi chociaż przez moment byleś szczęśliwy
|
|
 |
|
trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.
|
|
 |
|
Nie tęsknię. Czasem tylko płaczę cichutko wieczorami, bo przypominam sobie jak dobrze było mi w Twoich ramionach.
|
|
 |
|
Absurdalnie, pomimo, wbrew i na przekór.
|
|
 |
|
Nieważne gdzie nabierasz apetytu, ważne, że jesz w domu. !
|
|
|
|