|
Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły
Dziś to tylko parę dni z kalendarza
Do których nie wracamy, no cóż, tak się zdarza
Czujesz ból? No to dzwoń po lekarza
Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża
To nie było tych nerwów warte
|
|
|
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy
|
|
|
'Nigdy nie ignoruj osoby, która Cie kocha i martwi się o Ciebie, bo pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że straciłeś księżyc podczas łapania gwiazd...
|
|
|
Kiedy ciebie nie ma obok brak mi sensu życia, brak jakiejkolwiek chęci, najchętniej uciec jak najdalej od wszystkich na teraz, już, na zawsze ale czy to w czymś pomoze? może tobie będzie lżej, łatwiej beze mnie? nikt ci nie będzie truł, będziesz miał święty spokój... moze to czas żeby odejść... na zawsze?
|
|
|
-nawet nie wiesz jak mnie ranisz tym co mówisz...-kolejna nasza kłótnia a ja znów płakałam, on się wściekał ale nie potrafił przeprosić tylko cały czas ranił słowami, uderzał nimi wprost w moje serce... rozpacz i przede wszystkim strach przed jego stratą tak bardzo mnie rozdzierał od środka ale on tego nie potrafił zrozumieć nie rozumiał moich łez i strachu a to tak bolało... czy kiedyś bedzie dobrze? czy zrozumie że to czyny i słowa bolą... kolejna niedotrzymana obietnica... słowa rzucone na wiatr... pomimo wielkiego uczucia czy to będzie koniec nas...?
|
|
|
To bedzie ostatni dzien. Ostatni spedzony z Toba w mojej glowie, ostatnie przytulenie, ostatni pocalunek. To bedzie nasze pozegnanie, juz nigdy nie poswiece Ci nawet mysli, nie bede wspominac tych wszystkich chwil spedzonych z Toba. Nie bede juz tesknic za Twoim zapachem, za cala Twoja osoba. Rusze z calym zyciem do przodu i naucze sie to robic bez Ciebie. Juz czas.
|
|
|
Nie poddawaj się, choć nie wierzy w Ciebie nikt, oprócz Ciebie, nawet gdy nie masz nic oprócz siebie, jedziesz. Nie zrobi tego lepiej nikt oprócz Ciebie, czym jest twoja walka, oprócz Ciebie nikt tego nie wie.
|
|
|
Ciężko jest wtedy wstać i znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja Ci mówię: Wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.
|
|
|
strasznie boli, gdy się dowiaduję że to była próba samobójcza. / zm_
|
|
|
chęć przeżycia jest tak wielka że choć żyła przecięta dalej potrafię ustać na rękach. / zm_
|
|
|
i perfidnie mówi że kłamał mówiąc ostatnie kocham. / zm_
|
|
|
|