 |
Kurde, nie dam dłużej sobie z tym rady! Mam dosyć. Dosyć, dosyć, dosyć.. Nie będę już dłużej udawać, że nic do Niego nie czuję. Że jest mi kompletnie obojętny. Bo ciągle kłamię. On nadal zajmuje miejsce faworyta. Nadal jest numer jeden.
|
|
 |
Staram się nie myśleć o tobie za dużo. Bo myśl o tobie powoduje wylewanie bezsensownych łez i wyobrażanie sobie czegoś co nigdy nie zaistnieje...
|
|
 |
Chciałabym tak po prostu odejść. lecz nie mogę. Chciałabym tak po prostu powiedzieć , że Cię nie kocham. Tego tez nie potrafię zrobić. Więc wytłumacz mi jak Ty to zrobiłeś?
|
|
 |
Mówią , że agresja rodzi agresje. A czemu moja miłość do Ciebie nie zrodziła twojej miłości do mnie?
|
|
 |
To koniec , tylko to zdołałam mu powiedzieć. Trzasnęłam drzwiami, wyszłam. Po chwili z powrotem wróciłam na górę. Weszłam , a ty siedziałeś na ziemi, dygotałeś. Zauważyłam łzy spływające po twoich policzkach. I już wiedziałam , że będę cię błagać za to co powiedziałam byleby nie widzieć już jak cierpisz z mojej winy.
|
|
 |
byłeś dla mnie ważniejszy, niż Romeo dla Julii, czy Edward dla Belli. bo Ty istniałeś na prawdę.. Ty, ja.. MY.
|
|
 |
i jak dziś siedziałam przed szkołą.. minąłeś mnie. tak strasznie zabolało. znów zobaczyłam te Twoje idealne rysy twarzy.. i w ogóle wszystko. zastanawiam się.. czy ja na pewno nie akceptuję Cię takim jaki jesteś. może moglibyśmy być razem.. wystarczyłoby.. wystarczyłoby, żebyś mnie kochał.
|
|
 |
powiedziałeś, że nigdy.. przenigdy.. nie zapomnisz tamtych chwil. potem pocałowałeś mnie w czoło każąc, abym na siebie uważała. i odszedłeś.
|
|
 |
Marzy mi się zbudować z Tobą tylko Nasz świat. O którym wszyscy będą wiedzieć, ale będą mieć do niego totalny zakaz wstępu. Po prostu tu nie trafią.
|
|
 |
po prostu już mam dość! i to wszystko chyba się rozpadnie, bo przecież nie można utrzymać miłości głupim 'przepraszam skarbie'...
|
|
 |
Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej wiadomości SMS to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
|
|