 |
Powiedz jej, że to był koniec. Niech nie czeka.
|
|
 |
umierałam z miłości przez trzy miesiące. nie umarłam. to znaczy, że z miłości się nie umiera.
|
|
 |
- zasługujesz na kogoś lepszego...
- chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.
|
|
 |
Jeśli kiedykolwiek zobaczysz mnie z papierosem, podejdź i spytaj dlaczego płakałam. Bo choć łzy już dawno spłyną do wnętrza mnie, ja wciąż nie będę potrafiła sobie z czymś poradzić, a Ty będzie najprawdopodobniej jedyna osobą na całym świecie, która będzie znała ciężar mojej głowy. Która jak kula do kręgli, ociężała i niestabilna, będzie chciała sturlać się i roztrzaskać o ziemię.
|
|
 |
Upadek z trzeciego piętra jest równie tragiczny w skutkach jak upadek z wysokości stu pięter. Jeśli już mam spadać, niechaj będzie to przynajmniej z wysoka.
|
|
 |
A przecież miłości nie ma. Jest tylko człowiek otumaniony hormonami i chemią, pragnący wznieść w szare życie coś ciekawego, namiętnego i szalonego. Jest tylko chęć wzniesienia się na wyimaginowane podium, na zaszczytne pierwsze miejsce i chełpienie się własną cudownością i szlachetnością, że mimo wszystko potrafi się kochać.
|
|
 |
Miłość prawdziwa zaczyna się wtedy, gdy niczego w zamian nie oczekujesz.
|
|
 |
"I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, wtedy znika cała przeszłość i cała przyszłość."
|
|
 |
kupie czerwone wino i usiądę na dywanie i będę się sama ze sobą sprzeczała ze już cie nie kocham.
|
|
 |
By zasnąć wsłuchuję się w Twój równomierny oddech. Zatapiam się w rytm Twego serca, który przynosi mi sny.
|
|
 |
kocham każdy z płatków śniegu na jego ciemnych rzęsach.
|
|
 |
powiedz mi dlaczego, dlaczego musiałeś odejść
wtedy, kiedy powinieneś być..
|
|
|
|