 |
wysypała na stół zawartość małej folii. dowodem rozprowadziła biały proszek w postać kilku kresek. zwinęła bankont stuzłotowy - jedna głupia chwila, kilka pociągnięć nosem - a Ona znów rozpierdala swój świat. / veriolla
|
|
 |
Dzięki niemu na nowo zaczęłam wierzyć w miłość. Nie mówię o pieprzeniu się w jakimś kącie za kilka drinków, czy `kochaniu` kogoś za liczbę cyfr na jego koncie.. Po prostu udowodnił mi, że istnieje bezwarunkowa miłość. / lovexlovex
|
|
 |
Stałam nad wodą przeglądając się w jej lustrze. Podniosłam wzrok i zobaczyłam Was. Objąłeś ją całą swoją czułością. Ona była szczęśliwa. Ja patrząc na to chciałam podejść i powiedzieć jej, że za tydzień ją wykorzysta i zostawi, ale zabrakło mi odwagi, żeby ratować jej uczucia. Poszłam dalej przed siebie. /kalejdoskopwspomnien ♥
|
|
 |
i ja, pechowa królowa męczennic znalazłam swoją miłość. wyrażam ją dość specyficznie. nie oddam Cię nikomu. a kiedy przytulam, lubię mieć wrażenie, że słyszę łomot Twoich łamiących się żeber. sadystyczna namiętność.
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów.
|
|
 |
- Dlaczego pijesz .? - A jak myślisz .? - Bo chcesz być fajniejsza , doroślejsza , żeby faceci zwracali na Ciebie uwagę .? - Nie , bo wtedy nie myślę o nim , a o tym , by jak najszybciej zachlać się do nieprzytomności .
|
|
 |
czy czasem nie można zaszaleć? fajnie jest tak przez kilka godzin, chociaż raz w tygodniu poczuć się zimną suką, mieć wyjebane i pieprzyc się z nieznajomym, aby potem wrócić do codziennego życia, i udawać grzeczną dziewice mamusi.
|
|
 |
Kiedy stała tak sama poczuła, jak czyjeś zimne dłonie otaczają jej ramiona. Nie patrząc w tył uśmiechnęła się do siebie. 'Idź do ogniska, bo mi tu zamarzniesz.' Szepnął w jej włosy. Odwróciła się wolno pozwalając mu trzymać dłonie na biodrach. 'Przy Tobie jest mi ciepło. Najcieplej, jak tylko może być.' Powiedziała, odważnie patrząc mu w oczy. Zaśmiał się w odpowiedzi i ujął jej twarz w dłonie. 'Zielonooka.' Mruknął i musnął ustami jej usta. Trzymała się kurczowo jego bluzy na wypadek, gdyby chciał odejść. Zawsze tak robił. Kwestia przyzwyczajenia.
|
|
 |
Gdy chodzisz boso, nie chodź po szkle, gdy kochasz ją, nie kochaj mnie
|
|
 |
'Chcesz poznać prawdę? Upij swojego chłopaka.'
|
|
 |
`Mogę zaufać Tobie, jej, tamtemu kolesiowi, sprzedawcy, nawet panu od ksero. Mogę zaufać każdemu człowiekowi na ziemi. Ale tylko jeden raz.`
|
|
|
|