 |
Nie mów mi, że nie ma nas. Lepiej nie mów nic...
|
|
 |
Choć nie chcę Twoich łez, chciałabym być ich dzisiejszym powodem.
|
|
 |
Zobacz, co Ty robisz z moim życiem, kurwa...
|
|
 |
Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.
|
|
 |
Tylko kobieta potrafi w największym skurwielu ujrzeć mężczyznę swojego życia.
|
|
 |
I tylko chcę do tamtego miejsca, gdzie oddychało nam się łatwiej.
|
|
 |
Nagle stałam się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej nocnego drinka.
|
|
 |
Czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz nad ranem. Dlaczego? Za dużo myśli, za dużo miłości, za dużo wspomnień.
|
|
 |
Ciekawe gdzie teraz jest. Co robi. Z kim rozmawia. Kogo dotyka. Co widzi. Co czuje. Uśmiecha się? Jest mu ciepło? Jest szczęśliwy...?
|
|
 |
Trochę mnie pokochaj, trochę mnie polub, przypomnij mi ile jestem warta, przypomnij jaka potrafię być fantastyczna, udowodnij, że nadal umiem zatrzymywać ludzi, przypomnij to wszystko co o sobie zapomniałam.
|
|
 |
Cisza mnie ogłusza, hałas uspokają. Uszy krzyczą, a usta jak grób.
|
|
 |
Martwi jak czas, który przeminął.
|
|
|
|