 |
Mam lekkie pióro, ciężki charakter, wewnętrzny urok
(Chcę spędzić najłatwiej ten wieczór i patrzeć jak sobie radzisz z temperaturą)
|
|
 |
“Nie potrafiłam z Niego zrezygnować. Niby poszłam już do przodu, niby wybrałam inne ramiona i drogę w zupełnie innym kierunku, a mimo to co jakiś czas wciąż obracam się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież On już dawno poszedł do przodu. Mi jednak wciąż coś nie pozwala...”
|
|
 |
To taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się,żeby ktoś w Ciebie wjechał.
|
|
 |
Boli tylko wtedy, gdy pozwalasz, żeby bolało.
|
|
 |
Ten cholerny brak odwagi, żeby z Tobą szczerze pogadać o tym co czuję.
|
|
 |
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
|
|
 |
Hej, kocham Cię.
I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz?
A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic.
|
|
 |
“Kiedy się spotkaliśmy, zrozumiałam, kim jest Mężczyzna. Ten idący chodnikiem naprzeciw mnie bohater mojego życia.”
|
|
 |
Za każdym razem kiedy wracam do tych wspomnień mogę je poczuć ale nigdy już nie dotknę. Mogę w minutę dotrzeć na starą dzielnię ale już trudniej będzie dostrzec w niej stary teren. Więcej nie zobaczę tych dziecięcych twarzy, które mogły zrobić wszytko, dziś nawet nie chcą marzyć. Kto jest twoim przyjacielem? Ten kto bierze z tobą? Czy ten, z którym miałeś kwas bo cię chciał odciągnąć? - Sitek
|
|
 |
Następnym razem wyjdzie, to nie Twoja wina.
|
|
 |
Niech on poczuje, że mimo, że stoisz naprzeciw, nie może Cię mieć.
|
|
 |
Tylko Ty znasz mój śmiech szczery i bez masek, tylko Ty wiesz jak śpię najebany i po grass'ie, tylko Ty miałaś mnie, tylko ja miałem Ciebie, tylko Ty bałaś się, że nie wyjdzie jak w niebie nam, tylko Ty i nic poza rankiem bez zmartwień, tylko Ty i dziś nie chcę więcej niż tandem, tylko Ty nie dałaś porwać się łzom, tylko Ty i hałas napływa z czterech stron, tylko Ty trzymasz pion kiedy ja ćpam i chleję, tylko Ty miałaś dom kiedy stałem w ulewie, tylko Ty tego nie wiesz, bo wolisz to przemilczeć, tylko Ty, to nie tylko związki chemiczne, tylko Ty, półksiężyc na Twoich ustach, tylko ja podarty, jak ta czerwona chusta, tylko Ty po trupach mogłaś iść mi na pomoc, tylko Ty, żadna dupa, daję słowo!
|
|
|
|