 |
wiesz , chodzi o to że ja nie wiem co jest grane , naprawdę , naprawdę tego kurwa nie wiem. I to że znowu łapie mnie psychoza amfetaminowa bo w sumie przesadziliśmy , znowu. I mam omamy i zwidy i trzęsę się cała i jest mi gorąco i zimno a Ty patrzysz , patrzysz i wiem że się boisz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i się martwisz a ja , ja chyba znowu trzymam w ręce piwo i kurwa nie mogę , nie mogę sobie poradzić.I wiem że znowu jestem tą złą , że obiecywałam i oh kurwa ale Twoje oczy , nie mogę , nie potrafię w nie spojrzeć , ohh kurwa tak bardzo chciałabym być inna , być dla Ciebie ale chyba , chyba nie jestem.Mimo wszystko,mimo starań bo próbuję i próbuję i chcę trzymać Cię za rękę ale trzymam tylko blanta i znowu odlatuje. Gdybym tylko,gdybym tylko nie była sobą ,gdybym się nie bała bo boje się naprawdę jak nigdy i nie chcę, nie chcę cierpieć i nie chcę bólu , za dużo go już było w moim życiu / nacpanaaa
|
|
 |
Nie no, nie no, przecież wiem, przecież zawsze byłam tą do rozszarpywania, tą którą się zostawia, tą chorą, mogłam się domyślić, nie jestem z tych szczęśliwych przecież.
|
|
 |
Wszystko poszło źle i wszystko nie tak, wyję w eter i zrobiłam już listę książek, do przeczytania przed samobójstwem, nie mogę na Niego patrzeć, bo to tak boli, te wszystkie rzeczy tak bolą, ta moja złamana klatka piersiowa i te moje oczy szaleńca, no i kurwa, Wszechświecie, nawet nie wiesz jak niesamowicie mocno Cię pierdole, no jak możesz, jak możesz, drugi raz, drugi pierdolony raz drwić ze mnie w ten sam sposób, zabierać ich ode mnie, używać odległości, zmuszać ich do wyjazdu, za każdym razem to samo i tak samo i kurwa nawet nie wiem ile dokładnie zostało nam czasu, ale przecież i tak za mało i zobacz, nawet nie ma emocji w tym tekście, złamałam się, ja już tak nie chce, zrezygnowałam, po chuj cokolwiek, skoro zawsze, zawsze kończy się tak samo. To za dużo, wystarczy.
|
|
 |
jak człowiek po wszystkich sekundach, minutach, godzinach, dniach, tygodniach, miesiącach, latach.. jak człowiek po wspólnych nocach, rankach, dniach, popołudniach, wieczorach.. jak człowiek po pocałunkach, przytuleniach, czułościach..jak człowiek po "kocham", "na zawsze", "tylko moja", "twój". Powiedźcie mi kurwa jak po tym wszystkim, tak z dnia na dzień z uśmiechem na ustach potrafi powiedzieć - zapomnij ? / i.need.you
|
|
 |
lepiej ci? cieszę się. mnie przecież też nic nie zabolało. jestem tylko nikim z głazem w środku. / i.need.you
|
|
 |
nie podziękuję nigdy, bo nie muszę, bo nie mam za co / i.need.you
|
|
 |
tak macie racje, nie potrafię od tak wyrzucić z siebie go, a przecież podobno 'chcieć to móc'. / i.need.you
|
|
 |
a co jeśli nie zdążysz i zostanę sama ? / i.need.you
|
|
 |
W końcu się poddajesz
Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć, o co było to zamieszanie.
Nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić.
Zgadzasz się na wszystko.
Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Żałuję, że nie mogę podejść do niego. Posłuchaj, powiedziałabym, nie tak wyobrażałam sobie nasze życie. Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zbłądzić z tobą, niż z innymi dojść do celu.
|
|
 |
Chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć, chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
 |
Życie polega na tym, że czasami ktoś odchodzi. Zabiera nam uśmiech, wiarę, powód do życia. Zostawia najczęściej tylko nieprzespane noce. Wiem, że to trudne ale jedynym mądrym wyjściem jest dać tej osobie odejść. Wiem, że to ciężkie ale należy pozwolić mu iść, dać buziaka na pożegnanie i zrobić wszystko by zapomnieć. NIGDY nie należy błagać o miłość. NIGDY nie można przestawać wierzyć, że może być jeszcze dobrze, nie wolno przestawać wierzyć w szczęśliwą przyszłość. Życie nie jest łatwe ale potrafi zaskoczyć. Bo przecież nigdy nie wiadomo czy to rozstanie nie okażę się najlepszą decyzją na świecie. Mijający czas boli ale trzeba czekać. Może trzeba mieć jeszcze - nadzieję. / i.need.you
|
|
|
|