 |
|
o mnie: zapytaj innych, wiedzą lepiej
|
|
 |
|
dopiero na szczycie mógł zaobserwować morze, morze trupów jakie zepchnął z przepaści w drodze do celu..
|
|
 |
|
czuję, że coś nas łączy, coś nas wspólnie wkurwia.
|
|
 |
|
wszystko już było, oprócz nas
|
|
 |
|
zamykasz oczy, kiedy mówię Ci szeptem jak mi jest
|
|
 |
|
a dziś śmiało mówię, że się układa, bo wiesz, wczorajsza kawa wystygła
|
|
 |
|
zdejmę z Ciebie wczoraj, ale nie myśl o jutrze, kiedy jest w nas dzisiaj
|
|
 |
|
wsiądź ze mną do samochodu pędzącego gdzieś, gdzie nie wie nikt
|
|
 |
|
do przodu przez życie z wami, pytając diabła czy nie potrzebuje podwózki
|
|
 |
|
język uwięzł w gardle od nadmiaru niewypowiedzianych słów
|
|
 |
|
choćby nie wiem co się działo nie pozwolę sobie zapomnieć tych 3 lat naszego wspólnego "JA", wiedz o tym, nie pozwolę. najważniejsze 3 lata, coś w stylu "Całe życie"
|
|
 |
|
jednak czasem dobrze się przełamać i powiedzieć komuś co się tak naprawdę czuje, choćby miało to zmienić cały świat
|
|
|
|