 |
lubiłam w nim tą nieprzewidywalność, tą tajemniczość. potrafił mnie zaskakiwać, jak nikt inny. często właśnie dumałam dobrych kilkanaście minut nad jego wypowiedziami, by odczytać ich podtekst, tudzież przesłanie lub jakikolwiek sens. dziwiło mnie to, że był taki inteligentny, tak bystry, mądry, a w dodatku tak zabójczo przystojny. tyle mnie nauczył. tyle wartości wniósł w moje życie. pokaz jaką radość można czerpać z błahych rzeczy. jego poczucie humoru było zaraźliwe, a ja zawsze byłam mało odporna na tego typu rodzaj choroby. wielbiłam w nim praktycznie wszystko i z ręką na sercu mogę przyznać, że był jedynym chłopakiem, po którym nie umiem się pozbierać.
|
|
 |
Życzyła im szczęścia, tak z grzeczności, chociaż ból momentalnie rozpierdolił jej serce .
|
|
 |
Jak nie masz humoru, to nawet powietrze Cię wkurwia.
|
|
 |
Mimo tylu kłótni. Mimo tylu sprzeczności. Mimo tylu niepotrzebnych słów.Mimo wszystko - Ty jesteś nadal. Dziękuje
|
|
 |
Chciałaby odpocząć od świata, nie myśląc o wczoraj ani jutrze, iść do przodu, żyjąc chwilą. Tak, tego by chciała.
|
|
 |
Przyjaciel to nie ten co tylko z Tobą pije, ale ten, który z Tobą trzeźwieje.
|
|
 |
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.
|
|
 |
wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc.
potem zniknął, tak nagle, bez uprzedzenia, bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel, który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć, spotykać ze znajomymi, wreszcie cieszyłam się sobą.
po dwóch miesiącach się odezwał.
powiedział, że tęskni. i że często się zastanawia "jak mogliśmy to spieprzyć"
|
|
 |
bo potrzebuje Ciebie, jesteś moją inspiracją.
|
|
 |
Łatwo powiedzieć "koniec" trudniej przestać kochać.
|
|
 |
Do góry głowa, będziesz cierpieć dla frajera? Który nie ma sumienia, jak szmatą Tobą poniewiera. Zapewniał, że kocha i mówił, że się stara, teraz Ty mu powiedz jedno krótkie.. spierdalaj.
|
|
|
|