 |
Nie przeklinam. Bo to kurwa w chuj nieładnie.
|
|
 |
Bo kiedy nie możemy zasnąć nachodzą nas myśli o sytuacjach, które mogły potoczyć się inaczej. Słowach, które wypowiedzieliśmy i których żałujemy, że nie wypowiedzieliśmy. Oraz o rzeczach, które zrobiliśmy i które mogliśmy zrobić.
|
|
 |
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem, a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
 |
Pamiętasz mnie? Kiedyś podobno znaczyłam dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
Prędzej czy później to wszystko wróci, to co tak nagle wypadło nam z rąk.
|
|
 |
Znów znaczysz dużo, chyba za dużo.
|
|
 |
To właśnie moment, w którym ból jest tak duży, że nie możesz oddychać.
|
|
 |
Pędzę do miejsc, które chciałbym zobaczyć. Sto tysięcy zachodów słońca, w które chcę się gapić.
|
|
 |
Jestem z tych ludzi, którzy odróżniają Pepsi od Coca-Coli i 'sorry' od 'przepraszam'.
|
|
 |
A jej życiu działo się tak wiele, że ledwo to pojmowała. Umysł umierał, serce ledwie się trzymało, a dusza zniknęła już dawno.
|
|
 |
Powinnaś być bardzo opalona, przecież te latarnie tak strasznie grzeją.
|
|
 |
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja.
|
|
|
|