 |
|
- Co ja ci zrobiłam, że ty mnie tak nienawidzisz?
-istniejesz skarbie, istniejesz .
|
|
 |
Pamiętam ten wieczór po naszym pierwszym spotkaniu . Pamiętam to ,że nie spałem całą noc ciągle myśląc o Niej . Ciągle chciałem czuć jej dłoń w mojej dłoni . Niesamowite uczucie ,które wypełniło całe moje wnętrze . Wszystkie moje myśli wypełniła właśnie Ona . Cofnąć czas ,chociażby po to ,żeby znów usłyszeć jej ciche 'dobranoc' i zatopić się w jej słodkich ustach [pro_ziomeek]
|
|
 |
-' pamiętam tą Twoją ciekawość , zainteresowanie moją osobą kiedy pierwszy raz mnie zobaczyłaś ' - powiedziałem . ' Dalej chcę Cię odkrywać , chcę Cię codziennie poznawać na nowo , chcę być przy Tobie ' - szepnęła po czym mnie pocałowała . [pro_ziomeek]
|
|
 |
kolejna flaszka, w tle trzask szkła obok koleżanka poszła jebać się jak szklanka.
|
|
 |
z dupy pytania więc z dupy odpowiedzi.
|
|
 |
przecież przyjdzie jeszcze czas że wszyscy wkurwią dziś mnie i wyjdę.
|
|
 |
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.
|
|
 |
Dziś zrobiłbym to inaczej, w sumie ona pewnie też,
ale ja sam nie wiedziałem, to spadło z góry jak deszcz.
I gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz.
Ty ze mną byłaś szczera, ja też, zrobisz, co chcesz....
|
|
 |
Wole czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd.
Chcę być pewny, że to miłość
|
|
 |
nie wierzę w to że nigdy, nie będę potrafił kochać.
|
|
 |
Zabiłem ją na amen, bo nie wiedziałem, co dalej.
|
|
 |
Jestem mistrzynią w ''wybaczam Ci, frajerze.''
|
|
|
|