 |
Mówiłam Ci o wszystkim, otwierałam się i pozwoliłam wejść
Sprawiałeś, że czułam się szczęśliwa, po raz pierwszy w życiu
Teraz wszystko to co ze mnie zostało, było udawaniem siebie
Razem, ale rozdarci wewnątrz
|
|
 |
Rozdarta na kawałki, nie mogę zaprzeczyć, nie mogę udawać
Po prostu myslałam, iż jesteś tym jedynym
Rozdarta głęboko wewnątrz
Ale nie wydaje mi się, abyś ujrzał łzy, które wypłakałam
Za tymi piwnymi oczyma
|
|
 |
Wydaje się, jakbyś jeszcze wczoraj był częścią mnie
Zazwyczaj stałam dumnie, zazwyczaj byłam silna
Twoje ramiona wokół mnie, wszystko układało się dobrze
Po naszej myśli, jakby nic nie szło źle.
|
|
 |
ale wiesz.. w głębi serca to mam cichą nadzieję, że jednak się mylę. Powiedz, że się mylę.
|
|
 |
możliwe, że to ja jestem ta winna. a może obydwoje jesteśmy?
|
|
 |
i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.
|
|
 |
wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".
|
|
 |
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
Lubię kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie.
|
|
 |
Piję, piję, piję, pije i tańczę,
lubię to jeśli mnie nie zabije zanim zasnę.
|
|
 |
Czytanie archiwum jest jak krojenie cebuli. Efekt ten sam - potok niepotrzebnych łez.
|
|
|
|