 |
Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu?
|
|
 |
Dżamajka nakurwia szczęściem! ♥
|
|
 |
Po co szukać miłości skoro mamy do wyboru tyle alkoholu. ♥
|
|
 |
Nazwij ją kurwą, szmatą, dziwką i przy okazji obraź samego siebie, że chodziłeś z takim kimś. / esperer
|
|
 |
I 37 powodem, dla którego go uwielbiam, są jego dłonie, które dla mnie, zawsze będą najcieplejszymi dłońmi na świecie. / bezimienni
|
|
 |
Kiedy tak siedzę wtulona w niego, napawając się cudownym zapachem, jaki zostawia za sobą w powietrzu, często zdarza mi się wewnętrznie płakać, zatrzymywać łzy w oczach i przytulać się mocniej, jakby to miało przywrócić mi uśmiech. Wtedy dużo myślę, prawdopodobnie za dużo. Boję się i jednocześnie tak bardzo pragnę, by kiedykolwiek, niekoniecznie teraz, pokochał mnie. Tak, jak do niedawna kochał ją. Jednocześnie wiem, że nie jestem wystarczająco wyjątkowa, że mam tak wiele wad, iż moje marzenie jak zwykle, jest nieosiągalne (..) Dlatego przyjdź tu dziś, przytul mnie jeszcze raz, pozwól znów nabrać nadziei, że to kiedyś przyjdzie, że zapomnisz, co było, a skupisz się na tym co jest. Bo ja jestem. / bezimienni
|
|
 |
Mam bałagan w głowie, w życiu, w sercu, w planach. I czuję teraz, że jedynie Ty możesz to wszystko poukładać, więc proszę, przyjmij pełen etat i posprzątaj mnie, wymieć to co złe, wprowadź porządek, spokój, miłość. Tak bardzo chcę już być lepsza. / bezimienni
|
|
 |
" Nie mogę ot tak mieć wyjebane, to ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej. Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk. "
|
|
 |
Na szczęście nie pokochałam Cię bardziej od nutelli, od numerów HuczuHucza i Pezeta, od przesiadywania całymi dniami na moblo, od oglądania Trudnych spraw z moją mamą, od prowokowania mojej siostry do kłótni, od lodówki przepełnionej Lechami, która jest moją miłością, od mojego kilkunastoletniego swetra który mama zrobiła mi na drutach. Na szczęście nigdy nie będę kochała cię bardziej. Na szczęście dla mnie. / Jachcenajamaice♥
|
|
|
|