  |
Powiedzieć Kocham Cię jest trudno tylko wtedy, gdy chcemy to wyznać osobie, która jest dla nas najważniejszą osobą na świecie.
|
|
  |
Mam pełno kolegów, którzy chcą ze mną tańczyć, trzymać mnie za rękę, pić zimne piwno, całować po szyi, bawić się moimi blond włosami, patrzeć mi w oczy, spełniać moje życzenia, być ze mną ... lecz ja nie potrafię dać chociażby jednemu z nich kawałka mnie, kawałka tego uczucia, które podarowałam Tobie. Nie potrafię dopuścić takiej myśli do siebie jak to, że całują mnie inne usta, dotykają mnie inne dłonie, spoglądają na mnie inne oczy niż Twoje.
|
|
  |
Miłość jest wtedy, gdy pomimo tysiąca łez, nieprzespanych nocy, wszystkich przykrości jakie ukochana osoba Ci wyrządziła, złych słów, wszystkich porażek i zdrad, nie potrafisz znieść myśli, że tej osoby przy Tobie nie ma.
|
|
  |
I gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia...
|
|
  |
Wiesz co najbardziej boli przy złamanym sercu? To, że nie pamiętasz jak czułeś się wcześniej.
|
|
  |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
  |
- Zapomniał pan czegoś? - Ciebie.
|
|
  |
Najtrudniej człowiekowi jest oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem.
|
|
 |
"tęskni za mną?"-zapytałam przyjaciela,który leniwie szukał jakiegokolwiek programu,na którym dało się zawiesić oko.nie odpowiedział,dopiero po chwili ogarnął,że do Niego mówię."kto,Młoda?"-zapytał. kiwnęłam głową,przytakując."jak cholera"-w końcu odpowiedział.posmutniałam."to dlaczego się nie odzywa?"-zapytałam.spojrzał na mnie z poważną miną."bo Wy jesteście jednakowe.jedna bardziej uparta od drugiej. takie dwie krowy, z jednego pastwiska"-powiedział,lekko się uśmiechając.patrzyłam na Niego,próbując się uśmiechnąć,ale nie byłam w stanie. "ale odezwie się w końcu,prawda?"-zapytałam,czekając na słowa otuchy."głupku,jesteście nierozłączne.pewnie,że się odezwie.potrzebuje czasu"-powiedział,przytulając mnie.wtuliłam się w Niego,lekko się uśmiechając i cicho powtarzając sobie "mam nadzieję" - bo chyba tylko to mi pozostało.||kissmyshoes
|
|
 |
|
szpilkami eksponuje długie nogi, które tak bardzo lubiłeś. sukienkami podkreślam wcięcie w talii gdzie zawsze trzymałeś dłoń. związuje włosy aby pokazać szyję na punkcie której miałeś szał. podkreślam oczy kredką aby optycznie powiększyć kształt brązowych tęczówek w które uwielbiałeś patrzyć. usta wciąż maluję pudrową szminką która tak bardzo Ci smakowała. pokażę Ci, że najseksowniejsza jest wolność. / maniia
|
|
 |
|
bo jak ktoś zawiedzie Cię po raz setny, to już nie masz siły nawet płakać. [691]
|
|
 |
[cz.1]siedziałam pod Jego drzwiami,czekając aż wróci - byliśmy pokłóceni,dość mocno. w końcu usłyszałam kroki, wiedziałam, że wraca z treningu. schowałam twarz w ręce,próbując powstrzymać łzy. wchodząc po schodach,dostrzegł mnie. nie odezwał się słowem,i omijając mnie,zaczął otwierać drzwi mieszkania.nagle się cofnął."po co tu przyszłaś?"-zapytał wrednie."nie mam ochoty na Ciebie patrzeć"-dodał.siedziałam nadal w tej samej pozycji,bojąc się spojrzeć na Niego.w końcu kucnął przede mną,próbując zobaczyć moją twarz.nie chciałam tego,ale był silniejszy.nagle zobaczył-podbite oko,siniaka,i rozwaloną wargę.z przerażenia wstał."kto Ci to zrobił?"-spokojnie zapytał.milczałam."kto Ci to kurwa zrobił?"-tym razem wydarł się na pół klatki.
|
|
|
|