 |
jesteśmy nienormalni, nie będąc razem zachowujemy się jak idealna para, bez spięć, bez kłótni. nie wyobrażamy sobie kogoś innego obok, nie pozwolimy na to by ktoś inny mógł Nas dotknąć. a kiedy jesteśmy razem, kiedy wracamy do tego - zachowujemy się przeciwnie. ale jedno się nie zmieni - nigdy nie będzie obok nikogo innego i mimo wszystko będziemy kochać się do końca życia. / samowystarczalna
|
|
 |
dlaczego wciąż liczysz się z tym czego chce ? dlaczego moja opinia na Twoją przyszłość jest dla Ciebie taka ważna? dlaczego zawsze kiedy mam ochotę powiedzieć 'zostań, nie wyjeżdżaj nigdzie, bo nie dam sobie rady' ja unoszę dumnie głowę, z łzami w oczach i udawanym uśmiechem mówię 'wyjeb jak najdalej, przecież nic Cię tu nie trzyma'.. / samowystarczalna
|
|
 |
dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca.
|
|
 |
jeśli jesteś tylko kolegą, weź nie pytaj dlaczego, weź wódkę i napierdol się ze mną / samowystarczalna
|
|
 |
kolejny kieliszek w dłoni, kolejny papieros w ustach, kolejny dzień bez Ciebie. / samowystarczalna
|
|
 |
to nie nadzieja, to przeczucie, że wszystko jeszcze z czasem się ułoży. / samowystarczalna
|
|
 |
jesteś teraz kilkaset kilometrów ode mnie, spełniasz marzenia. mam stuprocentową pewność, że teraz o mnie myślisz. a ja nie daje sobie rady ze świadomością, że gdy wrócisz do domu, nie przyjdziesz do mnie najszybciej jak tylko możesz. / samowystarczalna
|
|
 |
może, gdybym wtedy nie uniosła się dumą i zamiast 'spierdalaj' , powiedziała Ci 'zostań', może dziś wszystko wyglądałoby inaczej. / samowystarczalna
|
|
 |
- kurwa... - kurwa nie przeklinaj bo taka ładna dziewczynka nie powinna przeklinać - no właśnie dziewczynki nie przeklinają, Marcin! - kurwa ja Ci dam ! / samowystarczalna
|
|
 |
na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.
|
|
 |
Pierwsze spotkanie z osobą poznaną poprzez moblo zaliczone; cookiez_ :*
|
|
|
|