 |
"To wygląda jak... nie wiem, z jakiegoś filmu. On wyjeżdża, Ty tęsknisz, On tęskni, w ogóle takie rozmowy przez tele... Jeszcze listy do siebie wysyłajcie. Film nakręcą! Albo książkę ktoś napisze (najprędzej Ty)" A, głuptas♥
|
|
 |
bo chyba brakuje mi kogoś, przy kim mogłabym kończyć i zaczynać dzień, kogoś kto robiłby mi poranną kawę, kiedy nie potrafię podnieść się z łóżka, brakuje mi szczerych pocałunków, szerokich ramion, prowokującego spojrzenia i cudownego uśmiechu, brakuje mi wspólnych wagarów i leżenia wieczorami pod moją kołdrą. brakuje mi kogoś do kogo mogłabym zadzwonić, napisać czy powiedzieć 'kocham' po południu.brakuje mi czułości, ale mimo tego nie potrafię być z nikim w chwili obecnej, chyba boje się znów zaangażować. / samowystarczalna
|
|
 |
za trzy godziny minie 14 pierdolonych tygodni od naszego rozstania. przez te 98 dni, potrafiliśmy dwa razy urwać ze sobą kontakty, znów o sobie przypominać i zapominać, potrafiliśmy zachowywać się jak para, albo udawaliśmy, że mamy na siebie wyjebane. wiesz? jest mi łatwiej, nie myślę już o Tobie tak często, choć tak naprawdę wciąż interesuje mnie co robisz i czy dalej mnie kochasz, zastanawiam się czy myślisz o mnie i czy chciałbyś to wszystko naprawić, bo wiesz? ja już nie. / samowystarczalna
|
|
 |
serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.
|
|
 |
niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.
|
|
 |
na drugim plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. masz być tutaj, bo ja jestem.
|
|
 |
uwielbiałam wtulać się w Twoje ramiona i opowiadać Ci cały dzień / samowystarczalna
|
|
 |
wiesz ?może i chciałbym to wszystko naprawić, chciałabym, abyśmy znów byli dla siebie tym pieprzonym wszystkim,znów chciałabym budzić się i zasypiać przy Tobie, znów poczuć Ciebie i zapach Twojego ciała to jedyne o czym marzę, może i znów chciałabym, aby było tak jak kiedyś, ale nie potrafię.. nie to nie dlatego, że ja już nic nie czuję, tylko nie wiem czy znów podniosłabym się po tym, gdybyś, któregoś dnia kolejny raz odszedł, nie chciałabym przeżywać drugi raz tego samego, bo ledwo za pierwszym razem sobie poradziłam. w sumie to nawet nie ma nad czym się zastanawiać, bo Ty nigdy nie będziesz w stanie prosić mnie o powrót, przez swoją pieprzoną dumę. / samowystarczalna
|
|
 |
kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim, byliśmy dla siebie zawsze, byliśmy dla siebie najważniejsi, patrząc sobie w oczy byliśmy dla siebie całym światem. dziś mijając się na ulicy udajemy, że się nie znamy, to chore i tak cholernie niesprawiedliwe. / samowystarczalna
|
|
 |
zapominam o Tobie na dwa tygodnie i przypominam sobie na kolejne dwa. zastanawia mnie to, czy masz tak samo.. / samowystarczalna
|
|
 |
kochasz? tęsknisz? żałujesz? zrób coś, a nie każ mi się domyślać o co Ci chodzi../samowystarczalna
|
|
|
|